Re: sylwester i nie tylko
A tam MarTinez, podejrzewam, że jakbyś miał fajne towarzystwo którym nadajesz na tych samych falach, to i nawet mała dobra impreza nie byłaby zła
Ostatniego Sylwestra spędziłam w Świnoujściu...
rozwiń
A tam MarTinez, podejrzewam, że jakbyś miał fajne towarzystwo którym nadajesz na tych samych falach, to i nawet mała dobra impreza nie byłaby zła
Ostatniego Sylwestra spędziłam w Świnoujściu ze znajomymi na koncercie na świeżym powietrzu i też było miło
zobacz wątek