Re: sylwester z mężem
my dzieci nie mamy, ale też jakoś w tym roku o nas "zapominano", ale to pewnie z racji tego, że jestem po zabiegu i nie miałam ochoty na wielką zabawę - jak co roku, próbowałam zorganizować u nas...
rozwiń
my dzieci nie mamy, ale też jakoś w tym roku o nas "zapominano", ale to pewnie z racji tego, że jestem po zabiegu i nie miałam ochoty na wielką zabawę - jak co roku, próbowałam zorganizować u nas "bal przebierańców" taki na spokojno, ale jakoś też nikt nie reflektował, ale nie mam też ochoty siedzieć sama w domu z mężem tylko; prawie zawsze ja byłam motorem napędowym i organizatorem, jak ja nie rzuciłam hasła to nikt nie rzucił i z tego co wiem każdy z naszej paczki spędza sylwestra sam... tylko siostra nam zaproponowała abyśmy wpadli do niej na imprezkę w stylu PRL-u...
zobacz wątek