Widok

sympatyczna parnerke

25 latek z gdanska pozna mila towarzyszke do roznych spontanicznych wypadow na piwko np moje gg10566092
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe partnerkę...lekko mówiąc...głównie chodzi o sex...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale na zasadzie "kobieta upita - kobieta zdobyta":D
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Głodnemy chleb na myśli :) .......... ale temat fajny, popieram inicjatywę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jaką inicjatywę? Zdobywania przez upijanie ?
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.

Stanisław Lem
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nieeeee, nie lubię pijanych kobiet. FUJ! Popieram temat, seks zawsze jest ciekawy......... można się wieeeeele nauczyć przy okazji :).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No i jak tu o was zmienić zdanie?...faceci typowe...sex,sex...co do pijanych kobiet,to to samo tyczy się pijanych facetów,to obrzydliwe,jeszcze,jak wracasz z takim zataczającym delikwentem do domu,to już wolę palacza,niż pijaka....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i chyba nie chodziło o partnerkę,tylko o panerkę...a może o panterkę?albo jakąś inną kocicę...temu panu podziękujemy....nie pisze się po pijaku...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zgadzam się z tobą. Pijana kobieta jest fuj i facet też.......
ALe co do seksu to co? Że tylko my (faceci) to lubimy? :)
Myślę że wy (kobietki) często bardziej, tylko my (faceci) nie krępujemy się o tym rozmawiać :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
najczęściej faceci,którzy głośno mówią,to się przechwalają i dla podniesienia swojego ego zaliczają każdą,a tu nie o to chodzi,sztuką jest mieć jedną i umieć ją zaspokoić i być jej wierną...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Widzisz moja droga, trzeba rozróżnić "przechwalają" od "rozmowy".... Drugą sprawą jest to że nie każdy facet lubi jak to mówisz zaliczać, są faceci co uwielbiają adorować tą jedną jedyną, rozpieszczać ją.......a nagrodą dla niego jest to jak widzi że ona to uwielbia i nie wykorzystuje .................... i liczy się tylko on .... :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie znam takich facetów,zawsze kiedyś ktoś wymieni taką na lepszy i młodszy model.A przysięga małżeńska to dla facetów nie ma żadnego znaczenia,jak tylko wyjadą zagranicę,to nie wytrzymują celibatu.Nie znam żadnego faceta,który wytrzymałby na dłuższą metę w celibacie.Prędzej kobieta poświęci się dla swojego ukochanego,niż facet...to tyle...ale może jestem rozgoryczona,bo jestem rozwiedziona,a wątek,który piszę,to mój osobisty,który przeżyłam i dlatego myślę tak,a nie inaczej,bo my kobiety głupie jesteśmy,wieczne romantyczki,ufamy,wierzymy,poświęcamy się,naskakujemy wam, i za przeproszeniem z g...zostajemy.Po ślubie facet się w ogóle nie stara.Nie powinniśmy też idealizować swojego wybranka,bo nigdy go nie naprawimy,po ślubie będzie jeszcze gorzej...to tyle,rozpisałam się...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No cóź mi powiedzieć. Nie chcę Cię przekonywać na forum że jest inaczej ( przynajmiej czasami ).
Rozgorycznenie......... minie z czasem, polecam troszkę wiary w siebie i innych ale też ............ (niestety) ....... ograniczone zaufanie ....

Również gorący romans........ może dobrze wpłynąć na wiosenkę ..... w "swoim otoczeniu" :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Alex,niestety kobiety,które szukają tylko romansu-inaczej mówiąc:sexu,to wszyscy mówią na nie dziwki,bo kobieta,to tak,jak wy faceci,którzy sobie tak poczynacie,nigdy nie jest usprawiedliwiona,wam facetom wszystko uchodzi na sucho,bo facet...zresztą jestem zwolenniczką bycia z jednym partnerem,a nie skakania z kwiatka na kwiatek,to nie w moim stylu...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chyba źle się zrozumieliśmy......... . Widzisz, często "patrzycie" na to co pomyślą inni, znajomi, sąsiedzi itp.
Czasami warto pomyśleć o sobie, olać zdanie postronnych.
Piszę to ze swojego doświadczenia........
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
niestety większość kobiet nawet jeśli im to odpowiada,taki układ,to się angażuje,no i jest problem potem.To nie dla mnie,ja wolę wiedzieć na czym stoję,a nie żyć w niepewności...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tu przyznam Ci rację. W tym przypadku, zaangażowanie i niepewność ......
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lepiej nie mieć nic , niż coś na niby....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wszystko jest iluzją;)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zawsze można sobie wmawiać że samemu jest ok :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To zależy co jest alternatywą;)

W końcu sama napisałaś: "Lepiej nie mieć nic , niż coś na niby...."

Tyle że cokolwiek się "ma", samo "mieć" jest iluzją.
Nigdy nie wiesz Co "masz".
A ostatecznie nic tak naprawdę nie jest Twoje.
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To tak jak nie wiesz z kim jesteś.....
Niby kogoś dobrze znasz a okazuje się że to zupełnie inny człowiek..
Hmmm taki Ktoś...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak też bywa ............. niestety.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Większość ludzi nie zna nawet samych siebie.
Chyba każdy z nas, nie raz się zaskoczył;)
Czego zatem można oczekiwać po innych?
Dlatego wszystko jest iluzją, niczego nie można być pewnym i nie warto mówić że się kogoś "ma", bo to raczej coś chwilowo trwa...
Zazwyczaj, w mniejszym lub większym stopniu "coś na niby";)

Zatem lepiej być samemu, czy cieszyć się przyjemną, acz prawdopodobnie nieprawdziwą teraźniejszością?:)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Anty..... masz 100% racji! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też tak myśle....
Tylko jak się ma dzieci to wszystko jest troche bardziej skomplikowane
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Anty popieram.
I tak sobie myślę, że"my" ludzie..jesteśmy zdolni do wszystkiego. Zawsze jesteśmy mądrzy w teorii a jak co do czego przychodzi to..wychodzi co w nas siedzi.
W każdym z nas siedzi mroczna strona, której nie chcemy dopuścić do głosu. Kilka zawirowań w życiu i...welcome.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ojj tam, kilka zawirowań? wystarczy że nikt nie patrzy:P
...albo ze dwa piwka;)
...lub przekonujący podszept kogoś z boku.

Nie ma się co okłamywać, ciemna strona prosi się o wypuszczenie - a skoro to część nas, to po części chcemy to zrobić.
Powód często nie jest potrzebny, wystarczy chwila nieuwagi.
Dlatego trzeba być ciągle czujnym:) A największym wrogiem czujności jest rutyna... i Ci, którzy bardzo powoli przenoszą naszą akceptacje z punktu A do punktu B.

Wystarczy spojrzeć na świat sprzed 20 lat. Nikt nie spycha nas w mrok. Przekonuje nas tylko, że przesunięcie się do przodu o centymetr jest dla nas korzystne, lub dla nas jest niczym, a dla innych jest wszystkim. Godzimy się na to nikłe ustępstwo. Mijają miesiące i lata, a centymetry zmieniają się w metry i kilometry. A pewnego dnia, gdy zdajemy sobie sprawę że straciliśmy coś cennego (młodość, miłość, ideały), zadajemy sobie pytanie "jak to się mogło stać?"

Najzabawniejsze, że ludzie tak robią od setek lat:)
Jedyna nadzieja w tym końcu świata, za kilka miesięcy:P
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wydaje mi się, że to nie jest tak do końca, że nasza ciemna strona prosi się o wypuszczenie....my jesteśmy jej ciekawi ^^. Mimo przykładnego obywatela, wzorowego człowieka..takiego bez skazy-chcemy dobrze zgrzeszyć..chcemy poczuć jak to jest i poznać "TO" uczucie, które wiemy, że jest złe.

A z tym końcem świata...tak-też na to czekam-ale niestety naukowcy twierdzą, że jeszcze trochę pomęczymy się na tym świecie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Naukowcy twierdzą, hmm... I myślisz że Koniec Świata uwierzy?:P
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Patrząc na to ku czemu zmierza ten świat- czasami myślę sobie, że to byłoby najlepsze wyjście..ale z drugiej strony, mimo wszystko, chciałabym jeszcze pożyć.

Anty, a Ty naprawdę w to wierzysz? że ten koniec świata będzie w grudniu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szczerze mówiąc to ja nie jestem pewien tego że tu istnieje.
Moje sny czasem są bardziej realne niż ten świat. A patrząc na pewne ludzkie zachowania, na przyjmujące się idee, mam wielkie wątpliwości co do tego że zrodziły to umysły realnych ludzi.

A koniec świata? W jakim sensie? Czym jest koniec świata?
Wszechświat umrze? Nasza planeta imploduje? Może umrze na niej życie? Czy dla mnie będzie to czymś więcej niż moja własna śmierć?

Może powinienem wierzyć w Katolicki koniec świata? Zginie wiele złych ludzi a potem nastanie Królestwo Niebieskie - ejj, ale jako to koniec świata, skoro źli umrą i królować będzie dobro? I dlaczego w horrorach pokazują że to jacyś źli/szaleńcy chcą wywołać koniec świata - kto tam właściwie jest dobry i zły?

Myślę że gdybym miał obstawiać, to jest większa szansa że dojdzie do jakiegoś przewartościowania świata niż jego końca w sensie zagłady.

Może układ gwiazd pozwoli na otwarcie przejścia do świata Bogów, jak wierzono dawniej;)

Oby stało się cokolwiek, bo jakaś zmiana jest nam niezbędna:)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Szczerze mówiąc to ja nie jestem pewien tego że tu istnieje. "

Myślisz że jesteś tylko bateryjką a świat to Matrix ?
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.

Stanisław Lem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Poznajmy się

Czy kobieta (40+),samotna matka może jeszcze znaleźć przyjaciela,partnera? (204 odpowiedzi)

Zastanawaim się czy to jeszcze mozliwe,aby kobieta po czterdziestce,będąca samotną matką mogłaby...

Poznam znajomych - Gdańsk i okolice :) (36 odpowiedzi)

Cześć! Poszukuję osób do wspólnego spędzania czasu na piwko, planszówkę, rower czy rolki, ale...

Zanim zostanę zjedzona... (100 odpowiedzi)

Proszę nie zrozumieć mnie źle tylko spróbować postawić się w mojej sytuacji. Mam 35 lat, bardzo...

do góry