Odpowiadasz na:

Re: syn premiera zatrudniony w gdańskim airporcie - jaja z narodu jak się patrzy

kijewicz

pękam ze śmeichu czytajac twoje dyrdymaly

rozumiem, ze twoj kolega modelarz i lokalny dziennikarzyna to nasi wybitni specjalisci od kolei...

tacy,... rozwiń

kijewicz

pękam ze śmeichu czytajac twoje dyrdymaly

rozumiem, ze twoj kolega modelarz i lokalny dziennikarzyna to nasi wybitni specjalisci od kolei...

tacy, ktorych nalezy wyslac do china za panstwowe pieniadze, zeby uczyli sie budowac szybkie koleje w polsce

...

gdzie mialby pracowac? zeby byc poza wszelkimi podejrzeniami?
na pewno nie w sektorze publicznym... wtedy byloby idealnie,
jezeli musi to byc sektor publiczny to tak, zeby bylo poza wszelkimi podejrzeniami

czyli np. nie przyjecie bez konkursu do spolki samorzadowej, w samorzadzie rzadzonym przez peło

zobacz wątek
12 lat temu
~sdsdf

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry