Re: syn premiera zatrudniony w gdańskim airporcie - jaja z narodu jak się patrzy
Tutaj kluczem powinno być przygotowanie merytoryczne kandydata. Jeżeli ktoś ubiega się o pracę na stanowisku, powiedzmy specjalisty, a ma kierunkowe wykształcenie w danej dziedzinie, jeszcze...
rozwiń
Tutaj kluczem powinno być przygotowanie merytoryczne kandydata. Jeżeli ktoś ubiega się o pracę na stanowisku, powiedzmy specjalisty, a ma kierunkowe wykształcenie w danej dziedzinie, jeszcze ukończone studia podyplomowe i doświadczenie zawodowe w zakresie ściśle dotyczącym nowej pracy, to takie kryterium miałoby fundamentalne znaczenie, a że nie ma na nazwisko Iksiński, jak minister.
zobacz wątek