Odpowiadasz na:

Re: syn premiera zatrudniony w gdańskim airporcie - jaja z narodu jak się patrzy

Jeśli chodzi o Michała Tuska, to tez bym nie przesadzał. Czytywałem jago artykuły jak pisał do GW i były niezłe.
Jednak..
Jest jakiś specyficzny niesmak, bo całe pokolenie młodych... rozwiń

Jeśli chodzi o Michała Tuska, to tez bym nie przesadzał. Czytywałem jago artykuły jak pisał do GW i były niezłe.
Jednak..
Jest jakiś specyficzny niesmak, bo całe pokolenie młodych ludzi po studiach humanistycznych ma gigantyczny problem na rynku pracy. Zapewne tez chcieliby podobnie jak Michał Tusk mieć dobry start w dobrej firmie. Nie rypać się z umowami śmieciowymi, niskimi pensjami i nie zastanawiać się nad wyjazdem do Norwegii. Słowem mejk lajf izjer;)

Od syna premiera wymaga się trochę więcej niż tylko to, że jest spoko. Chociażby po to, żeby na pytanie, jaki ma zawów nie musał odpowiadać : zawód syn premiera.

zobacz wątek
12 lat temu
Ktoś i Kasandra

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry