Re: syn premiera zatrudniony w gdańskim airporcie - jaja z narodu jak się patrzy
Aha...wątpliwości. To może napisz do niego albo zwyczajnie podjedź na lotnisko, idź do niego i zadaj mu te pytania wprost - nie będziesz miał wątpliwości.
Aha...wątpliwości. To może napisz do niego albo zwyczajnie podjedź na lotnisko, idź do niego i zadaj mu te pytania wprost - nie będziesz miał wątpliwości.
zobacz wątek