Re: syn premiera zatrudniony w gdańskim airporcie - jaja z narodu jak się patrzy
> Tu nie ma zbiegów okoliczności, a KRAŃCOWA INDOLENCJA
Generalizacja wydaje mi się zbyt daleko posunięta.
Owszem, część działań prokuratury można tłumaczyć jej indolencją.rozwiń
> Tu nie ma zbiegów okoliczności, a KRAŃCOWA INDOLENCJA
Generalizacja wydaje mi się zbyt daleko posunięta.
Owszem, część działań prokuratury można tłumaczyć jej indolencją.
Ale cześć, nie da się inaczej wytłumaczyć niż (w najlepszym wypadku) złą wolą.
Skoro - jak sam pisałeś - prokuratura umarza śledztwo Patryka..
Skoro umarza śledztwo przeciw Grasiowi, mimo ewidentnych i niezaprzeczalnych dowodów winy..
Skoro przez dwa lata nie potrafi ruszyć z miejsca śledztwa przeciw AG, zgłoszonego przez KNF...
Musiałbym przyjąć, że w prokuraturze pracują sami kretyni nadzorowani przez idiotów.
A tak zapewne jednak nie jest.
zobacz wątek