Odpowiadasz na:

Re: syn premiera zatrudniony w gdańskim airporcie - jaja z narodu jak się patrzy

Najlepiej chyba skomentował splot ostatnich wydarzeń Krzysztof Kłopotowski w salonie24 i tu się nic nie da dodać. Wracając do kwestii nepotyzmu jedynie, to wygląda na to, że cały hałas wokół tej... rozwiń

Najlepiej chyba skomentował splot ostatnich wydarzeń Krzysztof Kłopotowski w salonie24 i tu się nic nie da dodać. Wracając do kwestii nepotyzmu jedynie, to wygląda na to, że cały hałas wokół tej kwestii wiąże się z mentalnym dojściem funkcjonariuszy medialnych do ściany.

Przecież powszechnie już wiadomo, że Platforma stała się największym burem pośrednictwa pracy w postpeerelu. Ponad pół miliona ludzi w administracji, drugie tyle w szkolnictwie. Elektorat jak się patrzy. 779 radnych w Warszawie, w porównaniu z 92,93 w wielokrotnie większym Greater London Council.

Cóż więc pozostaje medialnej orkiestrze ? Ano, wykorzystanie metody "drzewa przesłaniają las". Metoda rozpaczliwa, ale innej już nie ma. A w stosowaniu tej metody wspomagają ją " straszni mieszczanie" z Tuwima, tacy jak Halewicz co to widzą/albo udają ze widzą wszystko osobno - a bo to głupi prokurator, a to leniwy kelner, a to pazerny biznesman. A to jednak system, koteczku, jego strażnicy i cerbery, jak wyżej wymieniony.

zobacz wątek
12 lat temu
~zetjot

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry