Odpowiadasz na:

Re: sytuacja na porodówkach

Koleżanka rodziła w Wojewódzkim, mówi, że ok. Szpital jak szpital, jeśli położna nie ma złego humoru, to jest bdb! Czyli jak wszędzie.

Jedno co, kiedyś żeby dostać znieczulenie... rozwiń

Koleżanka rodziła w Wojewódzkim, mówi, że ok. Szpital jak szpital, jeśli położna nie ma złego humoru, to jest bdb! Czyli jak wszędzie.

Jedno co, kiedyś żeby dostać znieczulenie trzeba było u nich wcześniej odbyć " kurs ", czyli pogadanki o możliwych negatywnych skutkach znieczulenia porodu.

zobacz wątek
7 lat temu
~ewa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry