Ja zawsze dzielę kolorami. Białe zawsze osobno, ciemne też, szare, czerwone/różowe. Nigdy nie mieszam. Natomiast pranie jasnych rzeczy z ciemnymi skutkuje właśnie tym, o czym piszesz: białe...
Ja zawsze dzielę kolorami. Białe zawsze osobno, ciemne też, szare, czerwone/różowe. Nigdy nie mieszam. Natomiast pranie jasnych rzeczy z ciemnymi skutkuje właśnie tym, o czym piszesz: białe przestaje być białe, a jest szare...
zobacz wątek