Odpowiadasz na:

Główną przyczyną szarzenia ubrań w praniu jest mieszanie kolorów, drugą płyn lub proszek czyli zła jakość, trzecią zbyt długi czas prania i wysoka temperatura. Kolory powinno się grupować, ubrania... rozwiń

Główną przyczyną szarzenia ubrań w praniu jest mieszanie kolorów, drugą płyn lub proszek czyli zła jakość, trzecią zbyt długi czas prania i wysoka temperatura. Kolory powinno się grupować, ubrania na krótki czas prania, najlepiej tzw pranie ręczne 15-30 min z płynem do kolorów, delikatniejsze ubrania prać dosłownie ręcznie, dziecięce ubranka są malutkie to się nie zaorasz, ja piorę ręcznie swoje bluzki i bieliznę i żyję :). Pościele i ręczniki można na wyższą temperaturę ale tez bez przesady bo kolory blakną i są mega sprawne, co daje także efekt szarzenia.
Jeśli nie chcesz prać ręcznie czy bawić się w osobne kolory to warto przeznaczyć na to szarzenie od oliwki tylko pościele dziecka, ręczniki niemowlaka i typowe piżamki, pieluszki tetrowe i nie prać ich razem z innymi rzeczami, pamiętaj nie powinno się używać wybielaczy do rzeczy dla dzieci, to jest toksyczne, nawet jeśli to tzw bez chloru czyli na bazie sody, te także drażnią i uczulają. Po prostu wydziel rzeczy które jesteś wstanie poświęcić na straty a resztę pierz osobno, Natomiast obojętnie co byś nie robiła to mieszanie kolorów zawsze powoduje szarzenie. Moja koleżanka ma wszystko zniszczone takim praniem, a nie ma dzieci, po prostu nie chce się jej bawić w sortowanie i wrzuca wszystko jak leci stosując tzw chusteczki do wyłapywania farby, a to nie działa... ale co kto lubi. Moje ubrania prane kolorami, albo ręcznie są jak nowe, nawet pow wielu latach używania. Prać trzeba umieć ;)

zobacz wątek
4 lata temu
~

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry