Wydaje mi się, że takie odczucia w stosunku do szczoteczki sonicznej są anomalią :) Wiadomo, że każdy przerzucając się z tradycyjnej lub elektrycznej musi się przyzwyczaić do nowych doznań. Przez...
rozwiń
Wydaje mi się, że takie odczucia w stosunku do szczoteczki sonicznej są anomalią :) Wiadomo, że każdy przerzucając się z tradycyjnej lub elektrycznej musi się przyzwyczaić do nowych doznań. Przez wzgląd na to, aktualnie szczoteczki soniczne, np. Meriden, są zaopatrywane w tryb Study, który przez pierwsze dwa tygodnie stopniowo zwiększa intensywność wibracji, gwarantując proces adaptacyjny ;)
zobacz wątek