Re: muszę oddać psa:(
ziuta ty chyba mylisz pojęcia. robic z psem wwszystko nie oznacza zadawać mu ból! Oczywiście, że nie ma zmiłuj się! Nie można przewidzieć wielu rzeczy, także tego jak zmieni się psychika psa z...
rozwiń
ziuta ty chyba mylisz pojęcia. robic z psem wwszystko nie oznacza zadawać mu ból! Oczywiście, że nie ma zmiłuj się! Nie można przewidzieć wielu rzeczy, także tego jak zmieni się psychika psa z wiekiem. bo się zmienia. może tego nie wiesz. nie słyszałaś jak łagodne psy nagle zagryzają włascicieli? a może lekkomyślnie zakłądasz, że oni wszyscy źle traktowali swoje zwierzeta?
no i nikt nie mówi tu o oddaniu psa, bo się znudził!
dla mnie moje wszystkie psy jakie miałam były członkami rodziny. mój ostatni jamnik na starość tak się zmienił, że rzucał się na wszystkich bez powodu. jako, że był małym psem, to wielkij krzywdy nie robił i dożył swoich dni. starość zmienia mózg i ludzi i zwierzat.
moja córka ma 8 m-cy i caly czas oswajamy psa z nią. owczarki maja silny instynkt stadny i młoda jest dla niego zapewne swojego rodzaju intruzem. nie jest źle ale jeśli okaże wobec niej agresję to NIE BĘDZIE ZMIŁUJ. Żaden behawiorysta tu nie pomoże. dobrze sie na tym znam.
kocham psy bardzo, wielu w swoim życiu pomogłam i zalewa mnie krew jak widzę jak dzieje im się krzywda. mimo to nie dopuszczę by mojemu dziecku stała sie krzywda. mam nadzieję, ze nie będę musiała stanąć przed takim dylematem jak autorka watku. wszyscy byśmy mocno cierpieli
zobacz wątek