Re: muszę oddać psa:(
nawet nie chce mi się odpisywać, tak głupie bezmyślne są te komentarze
może wstąpcie do animalsa zamiast się udzielać na forum
nigdy nie pozwoliłam, żeby psa dręczyły inne dzieci, ale...
rozwiń
nawet nie chce mi się odpisywać, tak głupie bezmyślne są te komentarze
może wstąpcie do animalsa zamiast się udzielać na forum
nigdy nie pozwoliłam, żeby psa dręczyły inne dzieci, ale znacie dzieci i wiecie jak to czasami bywa, czasami zanim dorosły zareaguje dziecko już złapie za ucho itp, nigdy do tej pory pies nie reagował na to agresją
natomiast teraz jest inaczej, nie wyrzucam go i nie oddaję byle komu, właściwie jeszcze nie zdecydowaliśmy na 100% to dla nas ogromnie bolesna i trudna decyzja, jeśli ktoś tego nie rozumie, to przykre
trudno 5 lat wcześniej przewidzieć swoje plany rodzinne i charakter psa, zdecydowaliśmy się wziąć goldka z nadzieją, że dogada się z małą, niestety jest inaczej, ostatecznie nie ugryzł jej (gdyby chciał pewnie by to zrobił) i jest nadzieja, że to sie ułoży ale nie wiem, czy mogę to ryzykować
pomyślcie, gdybym chciała wyrzucić psa albo oddać byle komu już bym to zrobiła, cieszę się, że aż tyle jest w Polsce "wielbiciele psów" mam tylko nadzieję, że ludzi kochacie co najmniej tak samo.
zobacz wątek