Odpowiadasz na:

Re: muszę się wyżalić...roczny bilans

przybijam pionę - co do wrzasku dziecka w gabinecie.
całym bilansem jednak nie przejmowałabym się zbytnio - z racji tego, że raczej się go nie robi.
owszem dziecko po roku idzie na... rozwiń

przybijam pionę - co do wrzasku dziecka w gabinecie.
całym bilansem jednak nie przejmowałabym się zbytnio - z racji tego, że raczej się go nie robi.
owszem dziecko po roku idzie na szczepienie, zatem oczywiście nalegałam na zważenie, zmierzenie.

szczerze mówiąc - aż się boję bilansu 2latka.

zobacz wątek
14 lat temu
~moka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry