Czas oczekiwania miał wynieść godzinę i 20 minut. Po półtora godziny czekania dzwonie i się pytam co z pizzą. Poinformowano mnie, że pizza jest już w drodze. Pizza została dostarczona po następnych 30 minutach przy odległości 1,8 km. Przyjechał ledwo ciepły odgrzany gniot, z koncentratem pomidorowym, który chyba miał być sosem. Do tego pomylony został sos. Dziękuję, nigdy więcej.