Re: szkoła w Bojanie
Ja jestem mamą dwójki dzieci i też nie polecam. Szkoła czepia się dosłownie o wszystko, tworzą problemy tam, gdzie ich nie ma.
Wieczny stres i bieganie do szkoły bez powodu.
Dla...
rozwiń
Ja jestem mamą dwójki dzieci i też nie polecam. Szkoła czepia się dosłownie o wszystko, tworzą problemy tam, gdzie ich nie ma.
Wieczny stres i bieganie do szkoły bez powodu.
Dla przykładu: kolega syna, który nosi okulary grubości denka od słoika, musiał przynieść zaświadczenie o okulisty o konieczności posadzenia go w pierwszej ławce.
Całkowity zakaz używania komórek na terenie szkoły. Nam nauczycielka wyjaśniła, że jak będzie nagła sytuacja, to dziecko ma powiadomić przed lekcjami i będzie mogło włączyć i odebrać komórkę. Chyba jednak trzeba być niepoważnym,żeby zakładać, że "nagłą sytuację" można zaplanować. Jak się coś planuje, to nie jest to nagła sytuacja.
Ogólnie beznadzieja
zobacz wątek