Widok
szpital wojewódzki - czy potrzebny rożek?
Czy w szpitalu wojewódzkim potrzebny jest własny rożek (lub kocyk) dla dzidzi, czy owijają w swój? Nie mogę znaleźć tej informacji. Ciekawi mnie też, czy można mieć wszystko spakowane w jednej torbie (nie ukrywam, że tak mi wygodniej), czy należy mieć podzielone rzeczy: porodówka/położniczy lub mama/dziecko?
owijają zaraz po porodzie w swój szpitalny ,jeżeli nie masz swojego to zawsze dadzą ,ale lepiej weź swoje bo on mają stare rożki z tymi ciągnącymi się sznurkami nieporęczne trzeba wiązać ,ubrania dla dziecka i dla mamy mogą być razem ,ja miałam w siatce -reklamówce w dużej torbie ubranka dla malucha.
ja miałam dla dziecka rożek, kocyk, ubranka itd.stwierdziłam,że szpitalne przechodzą z dziecka do dziecka i jakoś tak nie chcę...jak tylko wylądowaliśmy w sali to małego przebrałam w jego ciuszki, wózek wyłożyłam rożkiem na który go kładłam,a przykrywałam jego kocykiem

Fotografia okolicznościowa, sesje dziecięce, portretowe itd.
www.ans-photo.pl

Fotografia okolicznościowa, sesje dziecięce, portretowe itd.
www.ans-photo.pl
a_guniek a co masz spakowane ?
Ja rodziłam w lutym spakowałam tylko najpotrzebniejsze rzeczy, zawsze jak czegos ci zabraknie mąż albo ktos z rodziny moze Ci przywieść.
Zaraz po porodzie dziecko ubierają i zawijają w szpitalne ciuszki, pieluszkę, rożek.
Potem możesz przebrać w swoje-ja tak zrobiłam albo zostawić w ich rzeczach.
[/url]
Ja rodziłam w lutym spakowałam tylko najpotrzebniejsze rzeczy, zawsze jak czegos ci zabraknie mąż albo ktos z rodziny moze Ci przywieść.
Zaraz po porodzie dziecko ubierają i zawijają w szpitalne ciuszki, pieluszkę, rożek.
Potem możesz przebrać w swoje-ja tak zrobiłam albo zostawić w ich rzeczach.

dokładnie zawsze rodzina może dowieść ale napisz z grubsza co masz spakowane może coś będzie można zostawić
Mnie jak przenosili na inną sale to dwie salowe nie mogły dać rady z moją torbą ,a byłam 8 dni w szpitalu i na bieżąco mąż zabierał rzeczy do domu a i tak chyba miałam największą torbę i nie wiem dlaczego.
Mnie jak przenosili na inną sale to dwie salowe nie mogły dać rady z moją torbą ,a byłam 8 dni w szpitalu i na bieżąco mąż zabierał rzeczy do domu a i tak chyba miałam największą torbę i nie wiem dlaczego.
Ja wczoraj spakowałam torbę. Lista rzeczy jest wywieszona na oddziale, wzbogaciłam ją jedynie o kilka rzeczy. Oto ona:
DLA MAMY:
- karta ciąży
- dowód osobisty
- dowód ubezpieczenia (RMUA)
- wynik grupy krwi
- przybory toaletowe
- 2 koszule + szlafrok (ja biorę jeszcze koszulę do porodu)
- obuwie dzienne + klapki pod prysznic
- biustonosz do karmienia
- majtki jednorazowe
- podkłady poporodowe (biorę 2 opakowania, reszta w domu - wrazie czego dowiozą)
- laktator (można kupić na oddziale - ja mam swój, ale nie biorę od razu do szpitala - najwyżej dowiozą)
- ręczniki
- komplet sztućców
- zestaw enema
- woda niegazowana (z dziubkiem)
Ja biorę jeszcze:
- wkładki laktacyjne (ok. 20 szt. na początek)
- podkłady na łóżko SENI (5 szt.)
- tantum rosa
- telefon,. ładowarka, portfel
- biszkopty
DLA DZIECKA:
- pampersy (na początek mam chyba 12 szt.)
- chusteczki do pupy
- 3 pieluchy tetrowe
- skarpetki, czapeczka, rękawiczki
- ewentualnie własne ubranka (chyba wezmę ten rożek ;)
Kosmetyków nie zabieram, bo słyszałam, że nie kąpią. W razie czego są w szpitalu.
Jestem w szoku, bo na razie moja torba nie jest zbyt ciężka.
DLA MAMY:
- karta ciąży
- dowód osobisty
- dowód ubezpieczenia (RMUA)
- wynik grupy krwi
- przybory toaletowe
- 2 koszule + szlafrok (ja biorę jeszcze koszulę do porodu)
- obuwie dzienne + klapki pod prysznic
- biustonosz do karmienia
- majtki jednorazowe
- podkłady poporodowe (biorę 2 opakowania, reszta w domu - wrazie czego dowiozą)
- laktator (można kupić na oddziale - ja mam swój, ale nie biorę od razu do szpitala - najwyżej dowiozą)
- ręczniki
- komplet sztućców
- zestaw enema
- woda niegazowana (z dziubkiem)
Ja biorę jeszcze:
- wkładki laktacyjne (ok. 20 szt. na początek)
- podkłady na łóżko SENI (5 szt.)
- tantum rosa
- telefon,. ładowarka, portfel
- biszkopty
DLA DZIECKA:
- pampersy (na początek mam chyba 12 szt.)
- chusteczki do pupy
- 3 pieluchy tetrowe
- skarpetki, czapeczka, rękawiczki
- ewentualnie własne ubranka (chyba wezmę ten rożek ;)
Kosmetyków nie zabieram, bo słyszałam, że nie kąpią. W razie czego są w szpitalu.
Jestem w szoku, bo na razie moja torba nie jest zbyt ciężka.
ja miałam 3 piżamy,bo pociłam się jak szczur ,a rodziłam w lipcu :)
tak mi sie teraz przypomniało,że kocyk na którym mały spał w szpitalu teraz jest jego największym przyjacielem i zawsze ratuje mu życie jak jest zmęczony..ciąga go wszędzie i się tuli:)
Fotografia okolicznościowa, sesje dziecięce, portretowe itd.
www.ans-photo.pl
tak mi sie teraz przypomniało,że kocyk na którym mały spał w szpitalu teraz jest jego największym przyjacielem i zawsze ratuje mu życie jak jest zmęczony..ciąga go wszędzie i się tuli:)

Fotografia okolicznościowa, sesje dziecięce, portretowe itd.
www.ans-photo.pl