Re: szpital zaspa-pytanie do mam
o kurde ja sobie nie wyobrazam aby ktokolwiek oprocz mojej współspaczki był na sali...ja miałam cesarke ale abstrachując miałam taki nawał pokarmu ze lezałam wiekszosc dnia z wywalonymi piersiami...
rozwiń
o kurde ja sobie nie wyobrazam aby ktokolwiek oprocz mojej współspaczki był na sali...ja miałam cesarke ale abstrachując miałam taki nawał pokarmu ze lezałam wiekszosc dnia z wywalonymi piersiami owinietymi zamarznietymi pieluchami....no jakby to powiedziec-nie wygladałam na tyle imponująco;) aby pokazywac sie w tym stanie komukolwiek a juz w ogole obcemu facetowi...nadal uwazam ze gdybym miała raz jescze rodzic to zaspa...mimo nie najłatwiejszego porodu!super wspominam poród i lezenie po nim:)i bede tam rodzic kolejne bejbisie ze spokojina głową że w razie czego mam pod reka najlepszy oddział patologii noworodka i nie rozdziela mnie z maleństwem!!!!!
madzia bedzie super zobaczysz...wiadomo jak wszedzie trafiaja sie małpiaste połozne ,ale trezba je olac w koncu to ty rodzisz Waszego dzidziusia a u niej to tylko praca nie musi byc milutka ale na pewno bedzie dobrze wykonywała swoja prace i wierze ze zaopiekuje sie Toba najlepije jak potrafi....juz 37 tydzien1na SR połozna mowiła ze od 36 uwaza sie za ciaze donoszona w sensie maluszek juz sam ze wszystkim sobie radzi:)ale fajnie!!!!!!:):):):)juz niedługo Maja bedzie z Wami!Zdrówka i sił duzo,radosci i pozytywnego nastawiania!
zobacz wątek