Widok
szukam fajnej dziewczyny do pracy - nie agencja !!!!
Witam
Mam możliwość załatwienia dobrej pracy fajnej dziewczynie ,która bedzie miala stala prace i odbedzie kurs .Oczywiscie chcialbym cos z tego miec dla siebie i jezeli jest jakas fajna i razsadna dziewczyna chetnie jej pomoge ale licze ze jak sie uda on mi sie zrewanzuje .
Mam możliwość załatwienia dobrej pracy fajnej dziewczynie ,która bedzie miala stala prace i odbedzie kurs .Oczywiscie chcialbym cos z tego miec dla siebie i jezeli jest jakas fajna i razsadna dziewczyna chetnie jej pomoge ale licze ze jak sie uda on mi sie zrewanzuje .
Rodzą się tutaj dwie ciekawe możliwości. Po pierwsze możesz przelecieć tyle panienek ile chcesz i żadnej nic nie dać w zamian. Możesz to jeszcze nagrać bez jej wiedzy - uwiecznianie takich rzeczy i wrzucanie do internetu to ostatnio szczyt mody. Kobieta która się zgodzi łatwo może paść ofiarą.
Z drugiej strony, jeśli rzeczywiście jest tak jak piszesz, to w razie jakichkolwiek komplikacji jakaś kobieta może cię obsmarować w internecie. Twoje nazwisko, nazwa firmy i informacja że pracownice muszą ci płacić seksem za prace. To była by niezła reklama dla firmy i ciebie.
Hmm... która możliwość jest bliższa prawdy?;)
Z drugiej strony, jeśli rzeczywiście jest tak jak piszesz, to w razie jakichkolwiek komplikacji jakaś kobieta może cię obsmarować w internecie. Twoje nazwisko, nazwa firmy i informacja że pracownice muszą ci płacić seksem za prace. To była by niezła reklama dla firmy i ciebie.
Hmm... która możliwość jest bliższa prawdy?;)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
JD, stara prawda, bo stara sprawa. Płacenie w naturze jest bardziej popularne niż wszelkie inne formy wdzięczności czy zapłaty. W pewnym sensie wszystko się na tym opiera.
Facet podchodzi do kobiety w barze i proponuje drinka - wyzwala to jednak pewną zależność. Kobieta która tego drinka przyjmuje czuje że jest coś winna. Ciekawie ukazują to amerykańskie filmy, tam facet ratuje kobietę z opresji a potem odbiera nagrodę lub ona sama rzuca mu się na szyję.
Gdy rozciągnie się to na całe stosunku damsko-męskie widać że ta zasada trwa. To mężczyźni płacą za randki, kupują kobietom kwiaty i prezenty. Liczą jednak że doprowadzą tym do zbliżenia.
Prostytucja, sponsoring czy to co widać tutaj, to wykorzystanie tej samej zasady, tylko w bardziej bezpośredni i bezczelny sposób.
Kiedy pieniądze i seks stają się głównym paliwem świata, to takie zachowania stają się czymś zwyczajnym. Jest popyt, jest podaż.
Jeszcze kilka lat temu autor takiego ogłoszenia dostałby kilka bardzo niemiłych odpowiedzi. A następni dwa razy by się zastanowili nad umieszczeniem kolejnej propozycji. Teraz jest to tylko subtelny brak akceptacji - żarty lub zniesmaczenie. Za kilka lat odpiszą zainteresowane, a te inne posty będą tymi nie na miejscu.
Facet podchodzi do kobiety w barze i proponuje drinka - wyzwala to jednak pewną zależność. Kobieta która tego drinka przyjmuje czuje że jest coś winna. Ciekawie ukazują to amerykańskie filmy, tam facet ratuje kobietę z opresji a potem odbiera nagrodę lub ona sama rzuca mu się na szyję.
Gdy rozciągnie się to na całe stosunku damsko-męskie widać że ta zasada trwa. To mężczyźni płacą za randki, kupują kobietom kwiaty i prezenty. Liczą jednak że doprowadzą tym do zbliżenia.
Prostytucja, sponsoring czy to co widać tutaj, to wykorzystanie tej samej zasady, tylko w bardziej bezpośredni i bezczelny sposób.
Kiedy pieniądze i seks stają się głównym paliwem świata, to takie zachowania stają się czymś zwyczajnym. Jest popyt, jest podaż.
Jeszcze kilka lat temu autor takiego ogłoszenia dostałby kilka bardzo niemiłych odpowiedzi. A następni dwa razy by się zastanowili nad umieszczeniem kolejnej propozycji. Teraz jest to tylko subtelny brak akceptacji - żarty lub zniesmaczenie. Za kilka lat odpiszą zainteresowane, a te inne posty będą tymi nie na miejscu.
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
czy ty kiedykolwiek odchodzisz od komputera - chyba NIE ! Też TWój nik dużo o Tobie mówi . Wydaje mi się że wszyscy mają jakieś problemy ,ale Ty największy ze sobą i to że niczego nie jesteś wstanie zaakceptować . Jeszcze nie widziałem tematu na tym forum ,którego byś nie komentował i krytykował !!!
Mój nick mówi o mnie wszystko:)
Od komputera nie odchodzę, nigdy:)
Wiele rzeczy jestem w stanie zaakceptować, bo są niezależne ode mnie, ale nie znaczy że muszę się z nimi zgadzać.
Problemy ze sobą mam, ale je rozwiązuje w inny sposób niż Ty swoje.
Z tymi seksualnymi radzę sobie całkiem przyzwoicie:)
Pozdrawiam
Anty
PS: Chyba trafiłem w czyjś czuły punkt:P
Od komputera nie odchodzę, nigdy:)
Wiele rzeczy jestem w stanie zaakceptować, bo są niezależne ode mnie, ale nie znaczy że muszę się z nimi zgadzać.
Problemy ze sobą mam, ale je rozwiązuje w inny sposób niż Ty swoje.
Z tymi seksualnymi radzę sobie całkiem przyzwoicie:)
Pozdrawiam
Anty
PS: Chyba trafiłem w czyjś czuły punkt:P
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
A nie żal ci kobiety która musi iść z tobą do łóżka by dostać pracę? Nie czujesz że jest to wykorzystywanie swojej pozycji i czyjejś sytuacji?
Mi zal mężczyzn którzy muszą płacić za seks, bo tym właśnie to jest.
Zawsze mnie to zastanawiało, dla kogo jest to bardziej upokarzające, dla kobiety, jak pokazuje nasza kultura? A może dla mężczyzny który nie potrafi zdobyć kobiety, którego żadna nie chce, a on jest tak podległy swoim żądzom, tak zniewolony i słaby, że musi się upodlić i zapłacić?
Możesz mnie nazwać chorą osobą, może być ci żal, ale ja nie muszę płacić za seks:))
Mi zal mężczyzn którzy muszą płacić za seks, bo tym właśnie to jest.
Zawsze mnie to zastanawiało, dla kogo jest to bardziej upokarzające, dla kobiety, jak pokazuje nasza kultura? A może dla mężczyzny który nie potrafi zdobyć kobiety, którego żadna nie chce, a on jest tak podległy swoim żądzom, tak zniewolony i słaby, że musi się upodlić i zapłacić?
Możesz mnie nazwać chorą osobą, może być ci żal, ale ja nie muszę płacić za seks:))
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
"Mam możliwość załatwienia dobrej pracy fajnej dziewczynie ,która bedzie miala stala prace i odbedzie kurs .Oczywiscie chcialbym cos z tego miec dla siebie i jezeli jest jakas fajna i razsadna dziewczyna chetnie jej pomoge ale licze ze jak sie uda on mi sie zrewanzuje"
Napisał ten tekst kuba 33, można przypuszczać, że ma 33 lata lub urodził się w 1933 roku:)
77 latka można sobie chyba darować, chociaż nie można wykluczyć zupełnie :)
Kuba33 pisze jak dzieciak z podstawówki / mam na myśli błędy/ , co jest nawet zabawne, biorąc pod uwagę treść tego anonsu.
Może kuba 33 jest właśnie takim dzieciakiem i nieźle się bawi czytając
wywody na tym wątku.
Mam nadzieję, że żadna "fajna i rozsądna dziewczyna" nie odpowie na ten żałosny i naiwny anons.
Ja jestem bardzo fajna i rozsądna no i oczywiście skromna:) ,a takie ogłoszenia zawsze przyprawiają mnie o irytację i politowanie dla faceta, który ma problem.
Problem ma, to jest pewne i nawet wiem jaki, ale nie chcę się tu na ten temat rozwodzić. Takich "kubusiów" chodzi po tym świecie wielu i na pewno trafiają im się te "fajne i rozsądne", które na nich pracują , tylko, że potem zawsze wynikają z tego same kłopoty.
Napisał ten tekst kuba 33, można przypuszczać, że ma 33 lata lub urodził się w 1933 roku:)
77 latka można sobie chyba darować, chociaż nie można wykluczyć zupełnie :)
Kuba33 pisze jak dzieciak z podstawówki / mam na myśli błędy/ , co jest nawet zabawne, biorąc pod uwagę treść tego anonsu.
Może kuba 33 jest właśnie takim dzieciakiem i nieźle się bawi czytając
wywody na tym wątku.
Mam nadzieję, że żadna "fajna i rozsądna dziewczyna" nie odpowie na ten żałosny i naiwny anons.
Ja jestem bardzo fajna i rozsądna no i oczywiście skromna:) ,a takie ogłoszenia zawsze przyprawiają mnie o irytację i politowanie dla faceta, który ma problem.
Problem ma, to jest pewne i nawet wiem jaki, ale nie chcę się tu na ten temat rozwodzić. Takich "kubusiów" chodzi po tym świecie wielu i na pewno trafiają im się te "fajne i rozsądne", które na nich pracują , tylko, że potem zawsze wynikają z tego same kłopoty.