Widok
szukam na stałe partnera
Witam!
moze,to głupie dla niektórych,że umieszczam tutaj takie ogłoszenie,ale ciężko mi znaleźć normalnego,nie pijącego,odpowiedzialnego partnera,nie jestem jakąś imprezowiczką,pracuję.Nie chce po prostu być sama,chciałabym założyć z kimś rodzinę,mieć dzieci,być szczęśliwa.Mam 34lata,lubię rower,spacery,kino,muzykę,gotować,interesuję się modą,kwiaciarstwem i poezją..
Mam nadzieję,że znajdzie się ktoś poważny i nie będzie sobie robił z mojego ogłoszenia żartów,czy dopisze sobie filozofię do mojego ogłoszenia,albo zrobi mi analizę psychologiczną.
Pozdrawiam.
moze,to głupie dla niektórych,że umieszczam tutaj takie ogłoszenie,ale ciężko mi znaleźć normalnego,nie pijącego,odpowiedzialnego partnera,nie jestem jakąś imprezowiczką,pracuję.Nie chce po prostu być sama,chciałabym założyć z kimś rodzinę,mieć dzieci,być szczęśliwa.Mam 34lata,lubię rower,spacery,kino,muzykę,gotować,interesuję się modą,kwiaciarstwem i poezją..
Mam nadzieję,że znajdzie się ktoś poważny i nie będzie sobie robił z mojego ogłoszenia żartów,czy dopisze sobie filozofię do mojego ogłoszenia,albo zrobi mi analizę psychologiczną.
Pozdrawiam.
na pewno znajdą się tutaj osoby, które będą w różny sposób kpić sobie z Twojego posta, a znajdą się nawet takie, które go przejmą i zaspamują pogaduchami o pierdołach
\PS. mam ten sam problem co Ty, 34 lata i sama od dłuzszego czasu, wszyscy normalni faceci, których poznaję są albo zajęci, albo geje
\PS. mam ten sam problem co Ty, 34 lata i sama od dłuzszego czasu, wszyscy normalni faceci, których poznaję są albo zajęci, albo geje
Nigdy nie rozmawiaj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
@jedza79 No, skoro jesteś jędzą to się nie dziwię żeś sama tak długo :)
Choćbym zgłupiał to życia nie zrozumiem, poza tym jestem aktorem i najlepiej wychodzi mi granie skończonych idiotów.
Avatar w pełnej krasie: http://plfoto.com/zdjecie,ludzie,tyle-dobrego-z-tych-mistrzostw,935474.html
Avatar w pełnej krasie: http://plfoto.com/zdjecie,ludzie,tyle-dobrego-z-tych-mistrzostw,935474.html
Rada dla panów szukających tutaj kobiet - niby do stałych związków, na poważnie itp. Albo piszcie jasno i wyraźnie o swoich oczekiwaniach - wygląd, wiek itp, albo odrazu przejdźcie do działu http://ogloszenia.trojmiasto.pl/sex-bez-zobowiazan/
Zaoszczędzicie czasu nam, kobietom i sobie
Zaoszczędzicie czasu nam, kobietom i sobie
Nigdy nie rozmawiaj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Przecież jeszcze nic nie powiedziałem:P
Ogłoszenie nie jest najgorsze;), chociaż od ogłoszeń jest inne miejsce, a jak to ogłoszenie to brak kontaktu.
A przed napisaniem tego ogłoszenie próbowałaś przejrzeć tematy z tego forum? Może byś trafiła na kogoś ciekawego. Czasem mam wrażenie że tu każdy pisze "szukam" ale wszyscy wyłącznie biernie (umieszczając ogłoszenie, ale samemu do nikogo nie pisząc).
Ogłoszenie nie jest najgorsze;), chociaż od ogłoszeń jest inne miejsce, a jak to ogłoszenie to brak kontaktu.
A przed napisaniem tego ogłoszenie próbowałaś przejrzeć tematy z tego forum? Może byś trafiła na kogoś ciekawego. Czasem mam wrażenie że tu każdy pisze "szukam" ale wszyscy wyłącznie biernie (umieszczając ogłoszenie, ale samemu do nikogo nie pisząc).
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
> moze,to głupie dla niektórych,że umieszczam tutaj takie ogłoszenie
Głupie nie - raczej nieracjonalne.
Pomijając fakt, że osobnik, którego poszukujesz przypomina Yeti (każdy słyszał, nikt nie widział).. to gdyby jakimś cudem funkcjonował na tym portalu, dawno utraciłby swój najważniejszy atrybut.. czyli samotnosć :)
Choć oczywiscie.. jest niezerowa szansa, że akurat dzisiaj świeżo wszedł na Forum i przeczytał Twoje ogłoszenie. Jednak chyba łatwiej trafić szóstkę w lotto :D
Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
Głupie nie - raczej nieracjonalne.
Pomijając fakt, że osobnik, którego poszukujesz przypomina Yeti (każdy słyszał, nikt nie widział).. to gdyby jakimś cudem funkcjonował na tym portalu, dawno utraciłby swój najważniejszy atrybut.. czyli samotnosć :)
Choć oczywiscie.. jest niezerowa szansa, że akurat dzisiaj świeżo wszedł na Forum i przeczytał Twoje ogłoszenie. Jednak chyba łatwiej trafić szóstkę w lotto :D

Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?
(Woody Allen)
> Gdzie ma to robić jak nie (..) w dziale towarzyskim, poznajmy się
No przeca nie twierdzę, że miejsce jest niewłaściwe.
Twierdzę, że metoda jest niewłasciwa.
Jak to pisał Anty: większosć osób poszukujących drugiej połówki (tych, co nie mają nocnego pod nosem:) zostawia swój koncert życzeń, często nie podając namiarów, i czeka na objawienie "otom jest!".
A gdyby troszkę prześledziły forum.. wiedziałyby, że jedynym fajnym, normalnym, NIE PIJĄCYM (akurat palę) i wolnym facetem tutaj, jestem ja!
Niestety.. Anna Maria jest dla mnie ciut za stara :]
No przeca nie twierdzę, że miejsce jest niewłaściwe.
Twierdzę, że metoda jest niewłasciwa.
Jak to pisał Anty: większosć osób poszukujących drugiej połówki (tych, co nie mają nocnego pod nosem:) zostawia swój koncert życzeń, często nie podając namiarów, i czeka na objawienie "otom jest!".
A gdyby troszkę prześledziły forum.. wiedziałyby, że jedynym fajnym, normalnym, NIE PIJĄCYM (akurat palę) i wolnym facetem tutaj, jestem ja!
Niestety.. Anna Maria jest dla mnie ciut za stara :]
Ojj znalazłoby się ich więcej, jakby dobrze poszukać, powiem nawet że miałaby całkiem spory wybór;)
Co do tego działu, to "poznajmy się" rozumiem nadal jako "poznajmy na na forum (poprzez rozmowę)".
Problemem wielu jest jednak strach przed byciem ocenianym i krytyką. Tego nie sposób uniknąć w żadnych relacjach międzyludzkich i reagowanie ucieczką nie daje nikomu dużych szans. Podobnie zresztą jak przesadna "obrona". Trzeba gdzieś tam wypośrodkować. Potrzebny jest dystans i otwartość;)
Co do tego działu, to "poznajmy się" rozumiem nadal jako "poznajmy na na forum (poprzez rozmowę)".
Problemem wielu jest jednak strach przed byciem ocenianym i krytyką. Tego nie sposób uniknąć w żadnych relacjach międzyludzkich i reagowanie ucieczką nie daje nikomu dużych szans. Podobnie zresztą jak przesadna "obrona". Trzeba gdzieś tam wypośrodkować. Potrzebny jest dystans i otwartość;)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
"A gdyby troszkę prześledziły forum.. wiedziałyby, że jedynym fajnym, normalnym, NIE PIJĄCYM (akurat palę) i wolnym facetem tutaj, jestem ja!"
Nie jedynym. Ale ja jestem żonaty. :)))
I jak napisała Jędza79 zaspamowaliśmy głupotami taki piękny wątek. Jak zwykle.
Nie jedynym. Ale ja jestem żonaty. :)))
I jak napisała Jędza79 zaspamowaliśmy głupotami taki piękny wątek. Jak zwykle.
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.
Stanisław Lem
Stanisław Lem
> zaspamowaliśmy głupotami taki piękny wątek
Raczej zagadaliśmy niż zaspamowaliśmy :)
Ale czy głupotami?
Może jakimś cudem kolejna osoba, chcąca kogoś poznać, przeczyta powyższe i wyciągnie wnioski.
Bo podobnie jak Anty, rozumiem nazwę tego działu, jako "poznajmy się poprzez (m.in.) rozmowę". I tym się różni Forum od tablicy ogłoszeniowej.
Pamiętacie przeuroczy "anons wstępny" jednej z naszych Koleżanek? (Kto wie, to wie - kto nie wie, nie musi znać personaliów:)
Ale Koleżanka ta nie ograniczyła się do anonsu. Zaczęła funkcjonować najpierw na Forum w potem w realu, przy różnych okazjach.
Na brak znajomych z pewnością nie może obecnie narzekać :)
A to, czy trafi się w ten sposób na Tego Jedynego (czy Tą Jedyną) jest w dużej mierze kwestią przypadku. Jednak każda nowo poznana (np. na Forum) osoba rozszerza krąg znajomych o osoby jej znajome.
A z czystego rachunku prawdopodobieństwa: szansa sukcesu rośnie z ilością prób :)
Raczej zagadaliśmy niż zaspamowaliśmy :)
Ale czy głupotami?
Może jakimś cudem kolejna osoba, chcąca kogoś poznać, przeczyta powyższe i wyciągnie wnioski.
Bo podobnie jak Anty, rozumiem nazwę tego działu, jako "poznajmy się poprzez (m.in.) rozmowę". I tym się różni Forum od tablicy ogłoszeniowej.
Pamiętacie przeuroczy "anons wstępny" jednej z naszych Koleżanek? (Kto wie, to wie - kto nie wie, nie musi znać personaliów:)
Ale Koleżanka ta nie ograniczyła się do anonsu. Zaczęła funkcjonować najpierw na Forum w potem w realu, przy różnych okazjach.
Na brak znajomych z pewnością nie może obecnie narzekać :)
A to, czy trafi się w ten sposób na Tego Jedynego (czy Tą Jedyną) jest w dużej mierze kwestią przypadku. Jednak każda nowo poznana (np. na Forum) osoba rozszerza krąg znajomych o osoby jej znajome.
A z czystego rachunku prawdopodobieństwa: szansa sukcesu rośnie z ilością prób :)
Jędza, nie zaprzeczę, bo na tym polega idea forum.
Ty natomiast masz stałego nicka od niemal 5 miesięcy i napisałaś 18 wiadomości, z czego 4 tutaj. Pomyśl ile byś miała do czytania, gdyby wszyscy się tak udzielali?;)
Pewnie portal uznając forum za zbyt mało popularne już dawno by zrezygnował z tej opcji, jak to zrobił z czatem;)
A wiele nowych, tych zakładających tematy, wcale się nie udziela, tylko zakłada temat i znika (pewnie to admin ożywia forum:p)
Ty natomiast masz stałego nicka od niemal 5 miesięcy i napisałaś 18 wiadomości, z czego 4 tutaj. Pomyśl ile byś miała do czytania, gdyby wszyscy się tak udzielali?;)
Pewnie portal uznając forum za zbyt mało popularne już dawno by zrezygnował z tej opcji, jak to zrobił z czatem;)
A wiele nowych, tych zakładających tematy, wcale się nie udziela, tylko zakłada temat i znika (pewnie to admin ożywia forum:p)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
Anna Maria
i dobrze, że próbuje...miejsce, tak samo dobre, jak cały internet
a może też jestem takim desperatem?
i tak (wirtualnie i realnie) tłum ludzi i tak ciężko znaleźć...
a skoro lubi muzykę i poezję, to proszę...w dwa w jednym, bo czyż tekst piosenki nie jest jak poezja?
stąd mój nick ;)
http://www.tekstowo.pl/piosenka,depeche_mode,john_the_revelator.html
i dobrze, że próbuje...miejsce, tak samo dobre, jak cały internet
a może też jestem takim desperatem?
i tak (wirtualnie i realnie) tłum ludzi i tak ciężko znaleźć...
a skoro lubi muzykę i poezję, to proszę...w dwa w jednym, bo czyż tekst piosenki nie jest jak poezja?
stąd mój nick ;)
http://www.tekstowo.pl/piosenka,depeche_mode,john_the_revelator.html
Bo stali bywalcy napędzają to forum...tzn admin im płaci;)
Dlatego ja tak mało piszę już teraz...bo nie chcieli ze złotówek na funty się przerzucić:P
Natomiast, zgadzam się z Sadylem:) Wszyscy zostawiają ogłoszenie, bardzo często bez kontaktu. Chyba po to by powiedzieć samemu przed sobą - no szukam....no szukam przecież i się nie udaje....nikt nie pisze i nikt nie dzwoni....
Dlatego ja tak mało piszę już teraz...bo nie chcieli ze złotówek na funty się przerzucić:P
Natomiast, zgadzam się z Sadylem:) Wszyscy zostawiają ogłoszenie, bardzo często bez kontaktu. Chyba po to by powiedzieć samemu przed sobą - no szukam....no szukam przecież i się nie udaje....nikt nie pisze i nikt nie dzwoni....
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
dziękuje jędzy,że choć jedna osoba stanęła w mojej obronie,a nie pisałam,bo jak zobaczyłam te głupoty,to odechciało mi się odpisywać i zaglądać,bo jednak,żadnego sensownego odzewu,gdyby ktoś się jednak znalazł,to wtedy bym się odezwała i podała namiary,a tak po co mam podawać wszystkim,to bezsensu...debilizmu w tych odpowiedziach pod moim postem,to nie brak,pełno tu ludzi,co za wszelką cenę chca się zabawić w psychologa,albo wypowiedzieć,bo cierpią na brak uwagi ...
Nie denerwuj się. Wątek może nie rozwinął się po Twojej myśli, ale to pewnie dlatego, że to nie najlepsze miejsce na szukanie partera.
Jak masz różne zainteresowania, to lepiej wyjdź do ludzi i spróbuj znaleźć kogoś w bezpośrednim kontakcie. Np. lubisz rower to bierz udział w organizowanych imprezach rowerowych. Pełno tam fajnych facetów:)
W ogóle nie rozumiem problemów ze znalezieniem 'normalnego' faceta. Szukaj takiego, który wywoła w Tobie motylki w okolicach podbrzusza i taki będzie jak najbardziej normalny.
Powodzenia
Jak masz różne zainteresowania, to lepiej wyjdź do ludzi i spróbuj znaleźć kogoś w bezpośrednim kontakcie. Np. lubisz rower to bierz udział w organizowanych imprezach rowerowych. Pełno tam fajnych facetów:)
W ogóle nie rozumiem problemów ze znalezieniem 'normalnego' faceta. Szukaj takiego, który wywoła w Tobie motylki w okolicach podbrzusza i taki będzie jak najbardziej normalny.
Powodzenia
" sam jesteś marudny,a po drugie zaśmiecasz mój wątek,aż tak głupi jesteś,że sam nie potrafisz swojego utorzyć?bycie psychologiem,to nie wychodzi ci jednak,zajmij się łatwiejszą profesją,bo n tą jesteś za głupi,z wiekiem staółes się starym tetrykiem..."
A ja się jakoś nie dziwię że osoba, która w sposób powyższy prowadzi polemikę z kimś kto sobie z niej delikatnie zażartował nie może znaleźć partnera.
A ja się jakoś nie dziwię że osoba, która w sposób powyższy prowadzi polemikę z kimś kto sobie z niej delikatnie zażartował nie może znaleźć partnera.
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.
Stanisław Lem
Stanisław Lem
@Anna Maria
czy dostałaś jakieś ciekawe poropozycje?
Bo w moim przypadku po jednym słuch zaginął, jak wysłałam mu zdjęcie (chyba sięnie spodobałam, no chyba, że znalazł ciekawszą, to jest usprawiedliwiony) chociaż mówił, że jest normalny, hmmm, normalny facet, chyba by oodpisał - np. nie jesteś w moim typie itp.
drugi też szybko zakończył rozmowę, po tym jak zasugerowałam, że nie mam wymirów Ani Rubik ;))
Pozdrawiam
Może my obie powinnyśmy się umówić ;)
@Mama30plus, chyba masz rację, to wina zdjęcia
czy dostałaś jakieś ciekawe poropozycje?
Bo w moim przypadku po jednym słuch zaginął, jak wysłałam mu zdjęcie (chyba sięnie spodobałam, no chyba, że znalazł ciekawszą, to jest usprawiedliwiony) chociaż mówił, że jest normalny, hmmm, normalny facet, chyba by oodpisał - np. nie jesteś w moim typie itp.
drugi też szybko zakończył rozmowę, po tym jak zasugerowałam, że nie mam wymirów Ani Rubik ;))
Pozdrawiam
Może my obie powinnyśmy się umówić ;)
@Mama30plus, chyba masz rację, to wina zdjęcia
Nigdy nie rozmawiaj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
"chyba by oodpisał - np. nie jesteś w moim typie itp."- czy ja wiem asertywność w narodzie niknie. Może nie chciał być niemiły i nie wiedział jak to powiedzieć.
"nie mam wymirów Ani Rubik"- no i całe szczęście, ona mnie przeraża i mówię to całkiem szczerze, w reklamie biżuterii robi takie miny, że spokojnie mogłaby w moich koszmarach występować. Chociaż doceniam fakt, że jest Polką i robi karierę w modellingu na cały świat, to wzorem piękna dla mnie nie jest- ale modelki nie mają być ładne tylko interesujące.
Wydaje mi się, że jednak poznawanie kogoś na żywo jest niezawodne, bo często jest tak, że w internecie, mailach ktoś jest zupełnie inną osobą niż na żywo. No i zdjęcia- na nich też się różnie wychodzi :)
"nie mam wymirów Ani Rubik"- no i całe szczęście, ona mnie przeraża i mówię to całkiem szczerze, w reklamie biżuterii robi takie miny, że spokojnie mogłaby w moich koszmarach występować. Chociaż doceniam fakt, że jest Polką i robi karierę w modellingu na cały świat, to wzorem piękna dla mnie nie jest- ale modelki nie mają być ładne tylko interesujące.
Wydaje mi się, że jednak poznawanie kogoś na żywo jest niezawodne, bo często jest tak, że w internecie, mailach ktoś jest zupełnie inną osobą niż na żywo. No i zdjęcia- na nich też się różnie wychodzi :)
Ale ja wyznaję zasadę "nic na siłę, wszystko młotkiem"
też czekam aż sam się znjadzie, ale czasem trzeba troche pomóc szczęściu
z doświadczenia również wiem, że w intenecie, faceci to tchórze, siedzą w domowym zaciszu, anonimowi, niby szukają, ale tak naprwadęsami nie wiedzą czego chcą
najlepiej poznać kogoś, poprzez znajomych znajomych
też czekam aż sam się znjadzie, ale czasem trzeba troche pomóc szczęściu
z doświadczenia również wiem, że w intenecie, faceci to tchórze, siedzą w domowym zaciszu, anonimowi, niby szukają, ale tak naprwadęsami nie wiedzą czego chcą
najlepiej poznać kogoś, poprzez znajomych znajomych
Nigdy nie rozmawiaj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
@jedza79
Siedzi sobie szczur z chomikiem. Szczur narzeka:
- Nie ma sprawiedliwości na świecie...
Popatrz, ty masz futerko, ja mam futerko...
ty masz cztery łapki, ja mam cztery łapki...
ty masz ogonek, ja mam ogonek...
ja mam dwa sterczące ząbki z przodu i ty też...
a to ciebie wszyscy głaszczą i kochają, a na mnie polują, sypią trutki i nasyłają koty...
- Bo ty szczurku, masz public relations do d*py
Może zacznij od zmiany nick-a i awatara, zdjęcia wysyłaj bez dzióbka i nie te z toalety. ;)
Siedzi sobie szczur z chomikiem. Szczur narzeka:
- Nie ma sprawiedliwości na świecie...
Popatrz, ty masz futerko, ja mam futerko...
ty masz cztery łapki, ja mam cztery łapki...
ty masz ogonek, ja mam ogonek...
ja mam dwa sterczące ząbki z przodu i ty też...
a to ciebie wszyscy głaszczą i kochają, a na mnie polują, sypią trutki i nasyłają koty...
- Bo ty szczurku, masz public relations do d*py
Może zacznij od zmiany nick-a i awatara, zdjęcia wysyłaj bez dzióbka i nie te z toalety. ;)
a dlaczego mam zmieniać nick i awatar?
może jeszcze np. na niunia 69 i wstawić zdjęcie cycków?
każdy PR jest do d*py,może i szczur ma prz***ane, a chomiczek jest zapewne śliczniusi i milusi, ale za to nikt nie bierze go na poważnie
na zdjęcia w toalecie i dzióbki, jestem za stara, nie ubieram sie na różowo, nie chodze na solarium, nie mam tipsów ani białych kozaczków
awatara i nicka nie zmienię, bo jak juz pisałam NIkOGO tutaj nie szukam, więc rekalmować się nie muszę :P
może jeszcze np. na niunia 69 i wstawić zdjęcie cycków?
każdy PR jest do d*py,może i szczur ma prz***ane, a chomiczek jest zapewne śliczniusi i milusi, ale za to nikt nie bierze go na poważnie
na zdjęcia w toalecie i dzióbki, jestem za stara, nie ubieram sie na różowo, nie chodze na solarium, nie mam tipsów ani białych kozaczków
awatara i nicka nie zmienię, bo jak juz pisałam NIkOGO tutaj nie szukam, więc rekalmować się nie muszę :P
Nigdy nie rozmawiaj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Nikogo nie szukasz ?
@jedza79 czy dostałaś jakieś ciekawe poropozycje?
Bo w moim przypadku po jednym słuch zaginął,.....
.....drugi też szybko zakończył rozmowę,
Na pewno nikogo nie szukasz?
rocznik 79 strasznie pyskaty ;) , ten awatar to rzygająca kobieta ? fajne nastolatki buntowniczki - jak chcesz zrobić wrażenie na gimbusach , ale po 30 ? Myślisz że faceci na to lecą ? :)
Zaraz powiesz że to kwiatki , tylko problem w tym że na tak małym zdjęciu tego nie widać :P
@jedza79 czy dostałaś jakieś ciekawe poropozycje?
Bo w moim przypadku po jednym słuch zaginął,.....
.....drugi też szybko zakończył rozmowę,
Na pewno nikogo nie szukasz?
rocznik 79 strasznie pyskaty ;) , ten awatar to rzygająca kobieta ? fajne nastolatki buntowniczki - jak chcesz zrobić wrażenie na gimbusach , ale po 30 ? Myślisz że faceci na to lecą ? :)
Zaraz powiesz że to kwiatki , tylko problem w tym że na tak małym zdjęciu tego nie widać :P
nikogo nie szukam - a konkretnie nie szukam na tym forum - ale napisałam pod postem załozycieliki tematu i co niektórzy Panowie wywnioskowali, że szukam i sami napisali
czepiasz się szczegółów :P
tylko gibmusy, nazywaja innych gimbusami :)
czepiasz się szczegółów :P
tylko gibmusy, nazywaja innych gimbusami :)
Nigdy nie rozmawiaj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
ale nie zrozumiałem :( a co tam kafka w tym sexshopie znajdę ?
mówisz o gumowych ? - nieeee technika tak daleko nie poszła żeby robić gumowe lale na zamek
mówisz o laskach tam sprzedających ? - nieeee one po jednym dniu pracy nasłuchają się tyle ofert od klientów że szans bym nie miał.
a może..... ;]
będziesz tam ? jak cię poznam ? ;]
mówisz o gumowych ? - nieeee technika tak daleko nie poszła żeby robić gumowe lale na zamek
mówisz o laskach tam sprzedających ? - nieeee one po jednym dniu pracy nasłuchają się tyle ofert od klientów że szans bym nie miał.
a może..... ;]
będziesz tam ? jak cię poznam ? ;]
nie no nic gorszego nie mogłaś zaproponować ? toż czy ja na desperata wyglądam ? myślałem że coś w tej szafie nauczycielskiej masz z zameczkiem ;]
@ Tylko nie zapomnij opatentować, żeby móc na tym kasę zarabiać.
jak bym mógł zrobić ten wielki krok dla ludzkości , to nie po to żeby na tej ludzkości jeszcze zarobić ;)
@ Tylko nie zapomnij opatentować, żeby móc na tym kasę zarabiać.
jak bym mógł zrobić ten wielki krok dla ludzkości , to nie po to żeby na tej ludzkości jeszcze zarobić ;)
a wdzianko , makijaż nie jest częścią kobiety ? czy mówiąc kobieta mamy na myśli golaskę ? chyba nie :P
W szafie nauczycielskiej , miałem na myśli garderobę Pani nauczycielki :P
P.S.
Nie przeszkadza tobie ta rozmowa ?, pytam się zanim zejdzie na tematy bardziej powiedzmy to prywatne/intymne ? bo nie chcę cię stawiać w niezręcznej sytuacji ... jako że nauczasz młodzież naszą ,pomysłową inaczej.
W szafie nauczycielskiej , miałem na myśli garderobę Pani nauczycielki :P
P.S.
Nie przeszkadza tobie ta rozmowa ?, pytam się zanim zejdzie na tematy bardziej powiedzmy to prywatne/intymne ? bo nie chcę cię stawiać w niezręcznej sytuacji ... jako że nauczasz młodzież naszą ,pomysłową inaczej.
Nie jest istotne co ja tu robię bo to nie ja twierdzę że są tu same odpady (a wręcz przeciwnie, poznałem tu wielu fajnych i wartościowych ludzi).
Jeżeli przyjąć za prawdziwe wasze uogólnienie o odpadach to przebywając tu sami do odpadów się zaliczacie. Co więc Ty tu robisz pomiędzy nami odpadami?
Jeżeli przyjąć za prawdziwe wasze uogólnienie o odpadach to przebywając tu sami do odpadów się zaliczacie. Co więc Ty tu robisz pomiędzy nami odpadami?
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.
Stanisław Lem
Stanisław Lem
Cross, Ty nie szukasz tutaj partnera lub partnerki na stałe, więc nie dziwię się wcale, że poznałeś tutaj wiele wartościowych i mądrych osób
my nie uogólniamy i nie nazywamy "odpadami" wszystkich użytkowników forum - to Ty to zrobiłeś
słowo "odpad" odnosi się do osób poszukujących tutaj swojej tzw. "drugiej połówki"
nie szukam tu "faceta do związku", więc nie uważam siebie z odpad
my nie uogólniamy i nie nazywamy "odpadami" wszystkich użytkowników forum - to Ty to zrobiłeś
słowo "odpad" odnosi się do osób poszukujących tutaj swojej tzw. "drugiej połówki"
nie szukam tu "faceta do związku", więc nie uważam siebie z odpad
Nigdy nie rozmawiaj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
A jak sprawdziłaś że poszukujący tu kogoś to odpady?
Nie szukasz tu faceta - z podkreśleniem - do związku, więc tylko seks?:P
Moim zdaniem niezależnie od tego co kto mówi, wszyscy mogą tu kogoś znaleźć. Bo gdy się tu rozmawia to się poznaje nowych ludzi, a jak się poznaje nowych ludzi to można się kimś zafascynować i... no niepokojące jest dla mnie, że jest tu tak wiele osób zajętych które twierdzą ze nikogo nie szukają.
Sam nikogo nie szukam, ale to nie znaczy że nikt się nie trafi.
Osoby zajęte igrają z ogniem;)
Nie szukasz tu faceta - z podkreśleniem - do związku, więc tylko seks?:P
Moim zdaniem niezależnie od tego co kto mówi, wszyscy mogą tu kogoś znaleźć. Bo gdy się tu rozmawia to się poznaje nowych ludzi, a jak się poznaje nowych ludzi to można się kimś zafascynować i... no niepokojące jest dla mnie, że jest tu tak wiele osób zajętych które twierdzą ze nikogo nie szukają.
Sam nikogo nie szukam, ale to nie znaczy że nikt się nie trafi.
Osoby zajęte igrają z ogniem;)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
nie szukam nikogo do związku ani do seksu, ani do przyjaźni, ani żadnej innej znajomości, nie jestem równiezazajęta i nie szukam przygody
jestem na tym forum po to, żeby poczytać sobie komentarze, zwłaszcza pewnej grupy osób, która udziela się prawie w każdym temacie na tym forum, albo conajmniej musi wtrącić swoje 5 groszy
które z wypowiedzi innych, wyłapuja fragmenty i sie czepiają oraz lubią bardzo uogólniać, czesto swoimi wypowiedziami doprowadzają innych do poirytowania, złości itp.
jestem na tym forum po to, żeby poczytać sobie komentarze, zwłaszcza pewnej grupy osób, która udziela się prawie w każdym temacie na tym forum, albo conajmniej musi wtrącić swoje 5 groszy
które z wypowiedzi innych, wyłapuja fragmenty i sie czepiają oraz lubią bardzo uogólniać, czesto swoimi wypowiedziami doprowadzają innych do poirytowania, złości itp.
Nigdy nie rozmawiaj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Jasne, oczywiście i bezapelacyjnie:D
A nie prościej się przyznać ze jesteś samotna i marzysz o wielkiej miłości, tudzież jesteś już zakochana w jakimś "Trollowatym" forumowiczu i teraz próbujesz zwrócić na siebie jego uwagę?:P
A nie prościej się przyznać ze jesteś samotna i marzysz o wielkiej miłości, tudzież jesteś już zakochana w jakimś "Trollowatym" forumowiczu i teraz próbujesz zwrócić na siebie jego uwagę?:P
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
ntzs, nie mam wątpliwości że chodzi o mnie, nie wiem tylko gdzie ona znalazła jeszcze dwóch innych:P
j79, musiałabyś zacząć od wyjawienia o kogo chodzi, bo tak to niestety może nie zadziałać;)
Zresztą ogólnie powątpiewam, bo to przecież Twoje uczucie do samców, a nie odwrotnie. Powinnaś raczej pomyśleć co zrobić by wzbudzić pozytywne uczucia po drugiej stronie;)
j79, musiałabyś zacząć od wyjawienia o kogo chodzi, bo tak to niestety może nie zadziałać;)
Zresztą ogólnie powątpiewam, bo to przecież Twoje uczucie do samców, a nie odwrotnie. Powinnaś raczej pomyśleć co zrobić by wzbudzić pozytywne uczucia po drugiej stronie;)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
J79, nie śmiałbym podrzucać Ci takich okropnych pomysłów jak zmiana nicka czy avatara. Nick budzi moje pozytywne skojarzenia, a avatar jest bardzo wymowny, pasuje do nicka i w pewien sposób określa Ciebie (patrząc na Twoje wcześniejsze wypowiedzi):D
I współczuje że dostąpiłaś kontaktu z wdr - mam nadzieję że to nie będzie "boleć przez całe życie":P
nzts, pytasz dla niej, czy dla siebie?:P
Myślę że częste rozmowy o pozytywnym charakterze mogłyby pomóc;)
A jak nie pomogą, to przynajmniej ożywią trochę forum:)))
I współczuje że dostąpiłaś kontaktu z wdr - mam nadzieję że to nie będzie "boleć przez całe życie":P
nzts, pytasz dla niej, czy dla siebie?:P
Myślę że częste rozmowy o pozytywnym charakterze mogłyby pomóc;)
A jak nie pomogą, to przynajmniej ożywią trochę forum:)))
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
Nie, ale je lubię:)
Zachęcanie by inni się na nim udzielali jest w moim interesie, bo dzięki temu mam z kim rozmawiać. Ale może być też tak, że zaraz przestanę tu wchodzić i nie będzie mnie kilka miesięcy lub lat.
Zachęcanie by inni się na nim udzielali jest w moim interesie, bo dzięki temu mam z kim rozmawiać. Ale może być też tak, że zaraz przestanę tu wchodzić i nie będzie mnie kilka miesięcy lub lat.
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
Doprecyzuje, częste rozmowy o pozytywnym charakterze mają na celu pokazanie siebie z dobrej strony, subtelną reklamę, zachęcenie by ktoś zwrócił uwagę, więc lepsze od pytań jest opowiadanie o sobie;)
>Jak było na cmentarzu? ;)
Wracać się nie chciało:p jak zawsze gdy jest się na cmentarzu:D
>Jak było na cmentarzu? ;)
Wracać się nie chciało:p jak zawsze gdy jest się na cmentarzu:D
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
>Wiesz chyba bardziej niż pisać o sobie lubię poznawać inne osoby.
Tak mają wszyscy (może z wyjątkiem skrajnych narcyzów).
>O sobie mówię z reguły tym których poznam.
Musisz być zatem bardzo urodziwa, albo bardzo samotna;)
Tak mają wszyscy (może z wyjątkiem skrajnych narcyzów).
>O sobie mówię z reguły tym których poznam.
Musisz być zatem bardzo urodziwa, albo bardzo samotna;)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
Nie zwalałbym winy na internet:p
Ludzie nieszczęśliwi, którzy nie są zadowoleni ze swojego życia, czy zwykli krętacze, co chcą zabłysnąć lub połechtać swoje ego, kłamią wszędzie.
Najwięcej jednak tracą na tym oni sami, bo im więcej ściemniają, tym bardziej ciemni są dla siebie. W końcu sami nie wiedzą kim są. Jedyne czego są pewni, że są nieszczęśliwi.
A potrzeba bycia anonimowym jest jak tajemniczość, albo skrywa prawdy których przeciętny człowiek nie byłby w stanie zaakceptować, albo jest zasłoną skrywającą absolutną pustkę.
Nie można jednak być kimkolwiek się chce, co najwyżej można nakłamać o tym kim się jest. Przeciętny słuchać i tak odbiera to z przymrużeniem oka, a mówca nic na tym nie zyskuje, bo wątpliwy "podziw" nie jest w stanie przebić się przez poczucie bycia nieudacznikiem.
I oczywiście masz racje, nie trzeba być szczerym i pisać o sobie prawdy, ale wszelkie inne działanie jest zwykłą stratą czasu;)
Ludzie nieszczęśliwi, którzy nie są zadowoleni ze swojego życia, czy zwykli krętacze, co chcą zabłysnąć lub połechtać swoje ego, kłamią wszędzie.
Najwięcej jednak tracą na tym oni sami, bo im więcej ściemniają, tym bardziej ciemni są dla siebie. W końcu sami nie wiedzą kim są. Jedyne czego są pewni, że są nieszczęśliwi.
A potrzeba bycia anonimowym jest jak tajemniczość, albo skrywa prawdy których przeciętny człowiek nie byłby w stanie zaakceptować, albo jest zasłoną skrywającą absolutną pustkę.
Nie można jednak być kimkolwiek się chce, co najwyżej można nakłamać o tym kim się jest. Przeciętny słuchać i tak odbiera to z przymrużeniem oka, a mówca nic na tym nie zyskuje, bo wątpliwy "podziw" nie jest w stanie przebić się przez poczucie bycia nieudacznikiem.
I oczywiście masz racje, nie trzeba być szczerym i pisać o sobie prawdy, ale wszelkie inne działanie jest zwykłą stratą czasu;)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
to jest odpowiedź do :
>Musisz być zatem bardzo urodziwa, albo bardzo samotna;)
>Albo... po prostu lubię indywidualny kontakt z jedną osobą :)
Panie Psychologu ;)
>Tak mają wszyscy (może z wyjątkiem skrajnych narcyzów).
Uważam,że większość ludzi mówi o sobie i nie słucha innych, tylko chce wypowiedzieć swoje zdanie.
>Musisz być zatem bardzo urodziwa, albo bardzo samotna;)
>Albo... po prostu lubię indywidualny kontakt z jedną osobą :)
Panie Psychologu ;)
>Tak mają wszyscy (może z wyjątkiem skrajnych narcyzów).
Uważam,że większość ludzi mówi o sobie i nie słucha innych, tylko chce wypowiedzieć swoje zdanie.
ntzs, ale jeśli zaczynasz mówić o sobie dopiero gdy kogoś poznasz, to albo nikogo nie poznajesz, albo jesteś tak piękna że ktoś bierze Twoją urodę za rekompensatę. Inaczej to strata czasu dawać się poznawać, mówić o sobie i nie dostawać nic w zamian - liczyć że kiedyś w końcu ona uzna że już poznała i może wreszcie i o sobie coś powie. Ale bardziej prawdopodobne że się znudzi i sobie pójdzie.
Ja słucham innych:) Wolę słuchać niż gadać, chociaż często zadaje też dużo pytań, bo zazwyczaj jestem bardzo ciekawski:)
J79, może być cały życiorys, potem pytaniami uzupełnimy luki:P
Ja słucham innych:) Wolę słuchać niż gadać, chociaż często zadaje też dużo pytań, bo zazwyczaj jestem bardzo ciekawski:)
J79, może być cały życiorys, potem pytaniami uzupełnimy luki:P
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
J79, a co takiego okropnego jest w Twoim życiu, by okrutnym było dzielenie się jego szczegółami?
Co do kłamstwa, to ja mam odwrotnie, potrafię kłamać, ale rzadko widzę takową potrzebę, używam ich jedynie by nie dopuścić do przemocy fizycznej, w innych wypadkach nie wierzę w kłamstwa w dobrej wierze i nie kłamię.
Co do kłamstwa, to ja mam odwrotnie, potrafię kłamać, ale rzadko widzę takową potrzebę, używam ich jedynie by nie dopuścić do przemocy fizycznej, w innych wypadkach nie wierzę w kłamstwa w dobrej wierze i nie kłamię.
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
mówiąc, że nie będę Ciebie zanudzać opowieściami z mojego życia, miałam na mysli to, że moe życie jest zwyczajne i nudne
wydarzyło się w nim kilka okropnych żeczy, do których zaliczam przedewszystkim śmierć bliskich mi osób w tym mojego ukochanego psa
i był też jeden "pasudny" epizod, po którym stałam sie Jędzą, ale o tym na publicznym forum nie będę pisać
wydarzyło się w nim kilka okropnych żeczy, do których zaliczam przedewszystkim śmierć bliskich mi osób w tym mojego ukochanego psa
i był też jeden "pasudny" epizod, po którym stałam sie Jędzą, ale o tym na publicznym forum nie będę pisać
Nigdy nie rozmawiaj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
W gruncie rzeczy życie każdego może być zwyczajne i nudne, lub fascynujące i niesamowite - wszystko w zależności od tego kto ocenia;)
Co do śmierci, to między 9 a 19 rokiem życie pochowałem 21 osób które znałem - psów nie wliczając, potem przestałem liczyć;)
Co do śmierci, to między 9 a 19 rokiem życie pochowałem 21 osób które znałem - psów nie wliczając, potem przestałem liczyć;)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"