Re: szukam rad lub pomocy
slicznotkaa , to my mamy taki obciachowy zwyczaj uczenia się i wymagań
podstaw języka obcego. W innych krajach takiego zwyczaju nie ma.
W Niemczech nawet ze mną w sklepie po angielsku...
rozwiń
slicznotkaa , to my mamy taki obciachowy zwyczaj uczenia się i wymagań
podstaw języka obcego. W innych krajach takiego zwyczaju nie ma.
W Niemczech nawet ze mną w sklepie po angielsku nikt nie chciał rozmawiać . Ja musiałam się nauczyć niemieckiego ,pracując i mieszkając
tam.
Uwierz ,że pracując w firmie gdzie raz na 2 tygodnie zjawia się jakiś
kontrahent z zagranicy niczego nie musiałam się uczyć i znać.
A teraz do sprzątania trzeba mieć 10 letnie doświadczenie i znać
podstawy języków obcych.
Zresztą nasza znajomość angielskiego jest tak tragiczna (oczywiście
nie zawsze ,lecz często) że anglik zastanawia się co my od niego
chcemy.
zobacz wątek