Widok
Proszę was, naprawdę macie wolne 10 tys i co? I postanawiacie oddać je komuś w zamian za prace? Przecież to się kupy nie trzyma, gdybym miał tą kasę (tak poszukuję pracy) to bym nie wiem, zrobił sobie prawko, kupił jakiegoś trupka (tanie auto) czy po prostu wyjechał na wakacje i cieszył się życiem. Ewidentnie to jakaś ściema.