Niedawno odwiedziłam wraz z przyjaciółmi Blue jazz i jestem tym lokalem zauroczona.Klimat,który panuje w środku jest naprawdę świetny.Po zajęciu miejsca podszedł do nas bardzo sympatyczny niski kelner i w ciągu kiklu minut wiedzielismy juz co zamówić.Nasze zamówienie zostało przyniesione migiem,a kelner nie chodził ale wręcz swobodnie płynął po sali z tacą i zamówieniami innych gości.jestem az mile zaskoczona skąd tego człowieka wzieliście,bo chłopak chyba czuje sie z tacą jak ryba w wodzie.Musze również wspomnieć o o świetnej muzyce,która nastrojowo rozbrzmiewaw całym klubie.

P.S Pozdrowionka dla całej obsługi Blue Timu,zwłaszcza dla tego kelnera.Czy można wziąć na naiego jakiś namiar ,bo jest słodki