Re: tel. zastrzeżony
Podpisuję się pod tym co pisze Squirrel-lka. Temat bliski mi niestety, jak mało który. Wierzcie nie z takim "rzeczami", jak autorka wątku chodziłam na policję. Policja-prokuratura, walka przez...
rozwiń
Podpisuję się pod tym co pisze Squirrel-lka. Temat bliski mi niestety, jak mało który. Wierzcie nie z takim "rzeczami", jak autorka wątku chodziłam na policję. Policja-prokuratura, walka przez lata. Nawet, jak policja postawiła zarzuty, to prokuratura umarzała.
Niestety w naszym kraju wygląda tak, jak napisała Squirrel-lka, gdy wbiją ci siekierę w plecy, wtedy może "coś" zrobią...
zobacz wątek