Widok

telefon do 1000zł

Śródmieście Temat dostępny też na forum:
Witam,
chciałbym wymienić już mojego leciwego smartfona. Co możecie polecić w cenie do 1000zł?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Obadaj sobie https://www.play.pl/telefony/huawei/huawei-y6-2018
wręcz idealny dla osoby, która chce mieć po prostu telefon do dzwonienia, pisania smsów i robienia zdjęć, zdjęcia robi przepiękne, cyz korzystania stabilnie z aplikacji
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

od 3 miesięcy jestem posiadaczką Huawei p10 Lite. Kupując chciałam tanio ale patrzyłam na parametry. Wcześniej miałam sony xperię, kupę kasy kosztowała niby taka ach i och miała być i sorry nigdy więcej!Telefon jest super. Z tymi parametrami to inne bardzo drogie były, warto na te chińczyki patrzeć, bo one póki co są tanie, a wcale nie muszą się wstydzić niczego.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ja również słyszałam o tym, że Xioami to bardzo dobre telefony. Na każdym forum są o nich opinie. Tez w Komórkomacie ma bardzo dobre recenzje. No i na pewno przekonująca jest również ich cena.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tak jak już ktoś wspomniał niezłe są produkty Xiaomi, sama mam telefon tej marki już dwa lata i jestem zadowolona. Myślę, że śmiało można go polecić.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

polecam szukac okazji na chinskich stronach, zawsze troszke taniej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja jeszcze gdzieś w rupieciach mam swój pierwszy telefon ;P Pamiętam jak dziś Philips Fizz kupiony w Erze - pierwsza atrakcyjniejsza oferta naszym rynku komórkowym w której telefon nie kosztował 1000 czy 2000 zł ;) , abonament żeby nie skłamać kilkadziesiąt zł za kilkanaście może 30? minut na miesiąc i umowa na dwa lata ;D idę o zakład że jakby podłączyć jakąś baterię to by jeszcze działał... jak spadł na ziemię to się człowiek nie denerwował podnosił i szedł dalej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

> Mój cudowny Eryk GH 388 był wówczas technologicznym szałem

Legnica.
Miesiać wcześniej nie dzaiał tam jeszcze żaden BTS.
W dniu o którym pisże, już cos działało.
Zabukowałem pokój w hotelu Zlazłem na dól, do restauracji, coś pożreć,
No i żrę se obiad i tel mi dzwoni. Odebrałem, pogadałem, załatwiłem co trza. Dla mnie to już była codzienność i rzecz niewarta uwagi.
Ale nie dla ówczesnych legniczan.
Przy jednym stoliku dwie laski. Około mojego wieku.
Przy drugim., dwóch facetów. Wiekowo ciuteńkę wyżej, ale niewiele.
Kiedy odebrałem tnl tel coś tam musiałem zapisać. Czyli któraś z babeczek znalazła pretekst. Po kilku minutach przyszła do mnie pożyczyć na chwilę długopis.
Wiedziałem już w tym momencie, że będzie "grubo"
Jak se poszła z tym długopisem, dosiadł się jeden z tych dwóch facetów. W temacie Eryka. Pytaniem.. Panie.. jaki to ma zasięg? mnie rozwalił.
Kończąc obiad dałem mu go, aby se zadzwonił gdzie chce, choćby do Australii.. Sam se sprawdzi zasięg :)

Jest taki kawał (polecę Strassburgerem("
- rozmawiasz z nężem w czasie seksu?
- owszem.. jeśli akurat zadzwoni...

Te dwie Panie,. od pożyczonego długopisu, świetnie się w niego wstrzelają. Sprawdzały również zasięg mojego ówczesnego Eryka.
Rano.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 7

> Najstarszy es, jaki mam w pamięci telefonu, jest z 2004r. Zostawiłem go, bo fajny :)

Zacytuję. Troszkę autoreklamy nie zaszkodzi:)

"Jestem juz w swieciu obudzili mnie ludzie inaczej obudzilabym sie w zielonej gorze mysle ze to byl sen ale piach we wlosach mi na to niepozwala bylo super"

Pisownia oryginalna, ściągniete z Nokia Phone Editor, bez podpinania mojego muzealnego telu.
Jest w pamięci programu.
Z podpięciem, mogę trzepać z kompa esy na kilkanaście stron, bez męczenia oczu i paluchów na telefonie. Z klawiatury.
Od biedy, mogę też używać mojej Nokii jako awaryjnego internetu. Ma łącze gprs. choć nigdy nie korzystałem.
Ma też blutootha i irdę.
Mam boski tel :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5

W 1997r, późna jesienią, czyli już po starcie Ery i Plusa a chyba jeszcze przed startem Idei (czyli Orange), mieliśmy szkolenie z gościem z Ericssona. Kiedyś o tym opowiadałem.
Masę ciekawych rzeczy się wówczas od Niego dowiedziałem.
To był sam początek GSM w Polsce. Mój cudowny Eryk GH 388 był wówczas technologicznym szałem
Gościu, na tym szkoleniu, pokazał nam coś, co miało być szałem sprzedażowym. Jeden z prototypów pcimci z antenką.
To był technologiczny kosmos.
Niestety.. nie sprzedażowy. Zanim dopracowali projekt, już weszły na rynek pierwsze sr*jfony. I ludzie odeszli od laptopów na ich rzecz.
Moja kilkunastoletnia Nokia, ma nalepkę "Made in Germany". Kilka miesięcy później wszystkie były już robione na Filipinach.
Ale i tak o dwa rzędy wielkości przewyższają trwałością czy wytrzymałością obecny szajs.

Ok. tygodnia temu zrobiłem sobie "kuku"
Robiąc fuchę u sąsiadki i biegając co chwilę do auta, posiałem kluczyki od niego.
Szukanie.. analiza kroków... wyszło, że na 99% wrzuciłem je do bagażnika, razem z narzędziami.
Nie poddałem się emocjom i nie wytłukłem szyby. Nie muszę mieć dostępu ok. północy. Rano przemyślę.
Rano przejrzałem swój tel. Małem w nim zapisany nr do gościa od awaryjnego otwierania zamków.
Był zapisany, bo korzystałem z niego parę lat temu.
Gościu numeru nie zmienił i ok. 8:30 rano miałem otwarte auto i wykopane z bagażnika kluczyki.

Najstarszy es, jaki mam w pamięci telefonu, jest z 2004r. Zostawiłem go, bo fajny :)

Czasami dobrze korzystać ze starych narzędzi ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 6

To taki dotykowy badziew na allegro kupiony jako używany. Mimo wszystko nokia, więc stereotyp jest taki, że powinna działać długo i wbrew logice. Przed kąpielą miałem jej dosyć bo zacinał się czujnik optyczny włączający wyświetlacz po odsunięciu od ucha. W praktyce to wyglądało tak, że dzwoniłem, ekran robił się czarny i już nie dało rady się rozłączyć. Jak się komuś poczta włączyła, to 2 minuty ciszy nagrywałem i dopiero wtedy połączenie samo się rozłączało. Po kąpieli czujnik całkiem się dezaktywował i w ogóle nie wyłącza ekranu przy rozmowie. Przez to może coś tam przypadkowo się powciskać, ale z dwojga złego wolę tą opcję, bo ikonka rozłączania jest cały czas dostępna. Innych zmian nie stwierdziłem.
Kiedyś to było tak, że im telefon nowocześniejszy, tym musiał być mniejszy i lżejszy. Pamiętam jak jakaś firma z dumą obwieściła powstanie aparatu przypominającego kartę kredytową.Te wielkie i ciężkie były wyszydzanie jako "cegły". Złośliwi twierdzą, że w pewnym momencie rozwój techniki pozwolił na oglądanie w telefonie pornoli i trend się obrócił. Ale tak zupełnie. O 180 stopni.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Po wyschnięciu moze i podziała, ale pytanie: jak długo?
Kanon postępowania jest taki, ze po zamoczeniu (w czymkowliek) od tel się natychnmiast odłącza baterię. jedno i drugie spłukuje sie wodą destylowaną i porządnie suszy.Jeśli wyświetlacza szlag nie trafi (co zdarza się stosunkowo często) reszta zniesie utopienie bez problemu.

Wielokrotnie topiłem swoje telefony i zawsze przywracałem je do zycia.

Straciłem natomiast idiotkamerę, bo nie spełniłem kanonu.
Parę lat temu był naprawdę potężny i widowiskowy sztorm. Woda w Brzeźnie przelewała się wówczas na parking na końcu Hallera.
Zabrałęm wówczas pod pachę córkę koleżanki, dziewczynę ok. 20 lat, z podkieleckiej wsi, żeby zobaczyła jak może wyglądać morze ;)
Zabrałem też idiotkamerę aby zdjątka porobić.
Po paru tygodniach zdechła. A później czytałem, że praiwe wszystkim, którzy robili wówczas zdjęcja, aparaty padły.
Wciskający się wszędzie słony aerozol zrobił swoje.
Jakby wykąpać w destylówce, nic by nie było. Ale kto o tym pomyślał?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 6

Trzeba patrzeć, czy wszystkie połączenia za darmo, czy tylko na komórki. To się tylko tak mówi, że teraz nikt już nie ma stacjonarnego i nie będzie się tam dzwonić. Infolinie to często właśnie stacjonarne. Można tam ze 20 minut słuchać muzyczki i licznik bije, jak się nie ma darmowych stacjonarnych. Mam za 24,70 darmowe dokładnie wszystko łącznie ze stacjonarnymi i mmsami oraz 10GB internetu. Do tego umowę mogę wypowiedzieć w dowolnym momencie. Premium takie coś wymyśliło i ja tam jestem zadowolony. Telefonu bym nie brał choćby dlatego, że przedwczoraj moje ego dostało potężny cios na kajaku. Kurde, chyba od 5 roku życia regularnie pływam kajakiem. Tylko zawsze to były solidne oldschoolowe dwójki. Teraz pożyczyłem lekką, nowoczesną jedynkę i jak mnie bujnęło przy wsiadaniu, to cały bagaż łącznie z telefonem znalazł się na chwilę pod wodą. Działa po wygrzaniu na słońcu, ale argument za tym, żeby nie brać nic, co trzeba spłacać przez 2 lata, jest i do mnie przemawia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Ale daje wygodę i nie wiem jak to dzisiaj wygląda cenowo. Ja mam w jednej z sieci abonament na dwa telefony 49 zł, gdzie połączenia, smsy są bez limitu. Nie wiem czy na kartę też wyszło by tak tanio.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wzięcie w umowie, to jest właśnie strata pieniędzy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

NIE ! i dotyczy to nie tylko Play-a
- nie ma fajnych telefonów , większość to stare trupy - leżaki magazynowe
- w miarę nowe telefony są drogie, oferta bardzo ograniczona
- do tego często zabezpieczone jak nie simlock to zablokowany bootloader (to tak jak kupić TV który wyświetla tylko TVP1)
,już nie wspomnę o wpakowaniu tam spamu głównie reklamowego od operatorów.
- wiążemy się umową z reguły na 2+ lata podczas, których za telefon i rozmowy zapłacimy w sumie 2 razy więcej
- mając abonament jesteśmy narażeni na wszystkie koszta jakie wymyśli sobie operator na fakturze (błędy w bilingu, ataki hakerskie, działalność złodzieja itd itp) - tak z reguły da się to wyprostować po kilku wizytach na komendzie i wymianie korespondencji z operatorem , ale po co takie atrakcje ?
- w przypadku braku wpłaty narażamy się na blokadę telefonu przez operatora i dodatkowe koszty

- jedyny plus to taki że zakupiony telefon nie był kradziony albo że nie zostanie zablokowany , gdy ten co go wziął na raty przestanie je spłacać (to tylko gdy porównujemy z zakupem z drugiej ręki)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

http://www.play.pl/telefony/huawei/huawei-p10-lite
A może Huawei p10 Lite ?
Serio chcesz kupować telefon? DLa mnie to strata peniędzy, jak można wziąć w umowie
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

A to nie lepiej sobie wziąć jakiś telefon na kartę, czy umowę?
Zawsze to nie trzeba gotówki od razu wydać, tylko miesięczne opłaty . A Play ma fajną ofertę na telefony dotykowe i spory wybór http://www.play.pl/telefony/
Ja płace obecnie 40zł miesięcznie i jest happy
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Do 1000zł to na pewno kupisz solidny telefon, ja kupiłam Xiaomi z dwoma kartami sim w Bestcena, zobacz może u nich, mają sporo sprzętu elektronicznego, w tym telefonów i bardzo dobre ceny http://bestcena.pl/
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja ostatnio przeprosiłam się z Nokią. Może wśród telefonów tej marki znajdziesz dla siebie odpowiedni model?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Weź sobie lepiej telefon w ofercie u operatora sieci. Ja mam w Play i szykuje sie do zakupy huawei p20, który ma genialny ekran HD+ i aparat po prostu nieziemski 20Mpix! Jak lubisz robić zdjęcia to szczerze polecam
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum Hydepark

Muza musi grać. (2960 odpowiedzi)

:) Dobrze jest jak gra, (co by nie zabrzmiał tytuł wątku zbyt autorytatywnie)....

Meble do pesjonatu nad morzem (3 odpowiedzi)

Prowadzę nieduży pensjonat nad morzem, który w tym roku chciałbym trochę odświeżyć. Zastanawiam...

Klimatyzacja w biurze (55 odpowiedzi)

Pracuję w biurze z dziewczynami. Teraz gdy się zrobiło ciepło, mają włączoną cały dzień...

do góry