Widok
zasadnicza napisał(a):
> szankę oczywiście :)
> ... dopóki nie obieca, że przyjdzie w czwartek :)
>
> (za wsparcie dziękuję :)
Zasadnicza,(zauważyłaś jak ładnie sie do Ciebie zwracam?... a nie: " o dziwo") jak miło z Twojej strony....juz czuję się wsparta;)))))
...a co do czwartku to nic sie nie zmieniło:)
> szankę oczywiście :)
> ... dopóki nie obieca, że przyjdzie w czwartek :)
>
> (za wsparcie dziękuję :)
Zasadnicza,(zauważyłaś jak ładnie sie do Ciebie zwracam?... a nie: " o dziwo") jak miło z Twojej strony....juz czuję się wsparta;)))))
...a co do czwartku to nic sie nie zmieniło:)
Jak poklepywanie po pleckach i mówienie "wszystko będzie dobrze", "kochamy Cię" i temu podobne bzdury nie działają (a rzadko działają) to trzeba pacjenta zmotywować bardziej "dynamicznie" w myśl zasady: co nas nie zabije to nas wzmocni... Już nie raz udało mi się tą metoda wyciągnąć kogoś z dołka... nie jest to łatwe, ale efekty są o wiele trwalsze od tych wywoływałych metodą "przez poklepywanie".
Dlatego wszystkie beznadziejne przypadki kierujcie do mnie... ;)))))
Dlatego wszystkie beznadziejne przypadki kierujcie do mnie... ;)))))
...Remember the jester that showed you tears...
zasadnicza napisał(a):
> wątek dla wszystkich, którzy chcą się poczuć lepiej :)
> będzie to terapia grupowa ...
> zaproszone są wszystkie osoby tolerancyjne, nie używające
> wulgaryzmów, miłe, przyjacielskie, uczynne ...
> szukamy terapeuty ;)
> cel terapii można odszukać w wątku "spotkanie w czwartek :o)"
Jeśli chodzi o mnie, to terapia zadziałała;))....tylko mi sie teraz cos na oczy rzuciło...;))))))
> wątek dla wszystkich, którzy chcą się poczuć lepiej :)
> będzie to terapia grupowa ...
> zaproszone są wszystkie osoby tolerancyjne, nie używające
> wulgaryzmów, miłe, przyjacielskie, uczynne ...
> szukamy terapeuty ;)
> cel terapii można odszukać w wątku "spotkanie w czwartek :o)"
Jeśli chodzi o mnie, to terapia zadziałała;))....tylko mi sie teraz cos na oczy rzuciło...;))))))
zasadnicza napisał(a):
> wątek dla wszystkich, którzy chcą się poczuć lepiej :)
> będzie to terapia grupowa ...
> zaproszone są wszystkie osoby tolerancyjne, nie używające
> wulgaryzmów, miłe, przyjacielskie, uczynne ...
> szukamy terapeuty ;)
> cel terapii można odszukać w wątku "spotkanie w czwartek :o)"
flagon: ..."tolerancyjne, nie używające wulgaryzmów, miłe, przyjacielskie, uczynne ..."
Nie wiedzieć czemu, pomyślalem, że to pewnie o mnie chodzi i to mnie szukacie :-)
> wątek dla wszystkich, którzy chcą się poczuć lepiej :)
> będzie to terapia grupowa ...
> zaproszone są wszystkie osoby tolerancyjne, nie używające
> wulgaryzmów, miłe, przyjacielskie, uczynne ...
> szukamy terapeuty ;)
> cel terapii można odszukać w wątku "spotkanie w czwartek :o)"
flagon: ..."tolerancyjne, nie używające wulgaryzmów, miłe, przyjacielskie, uczynne ..."
Nie wiedzieć czemu, pomyślalem, że to pewnie o mnie chodzi i to mnie szukacie :-)
zalezy jaki efekt chcesz uzyskac...
ja zawsze myslac o szance, widze mila i usmiechnieta dziewczyne z problemem nikotynowym :)
wiec moze zamkniesz ja gdzies na miesiac bez papieroskow
czy tam wywieziesz na bezludna wyspe pod palmy, dla relaksu
wroci stamtad szczesliwsza i bez nalogu
oczywiscie to tylko przyklad, a opcje mozna mnozyc :)
pozdrawiam
jurek
ja zawsze myslac o szance, widze mila i usmiechnieta dziewczyne z problemem nikotynowym :)
wiec moze zamkniesz ja gdzies na miesiac bez papieroskow
czy tam wywieziesz na bezludna wyspe pod palmy, dla relaksu
wroci stamtad szczesliwsza i bez nalogu
oczywiscie to tylko przyklad, a opcje mozna mnozyc :)
pozdrawiam
jurek
jurekdz napisał(a):
> zalezy jaki efekt chcesz uzyskac...
> ja zawsze myslac o szance, widze mila i usmiechnieta dziewczyne
> z problemem nikotynowym :)
Jurku, dziękuje za "dziewczyne"...;)
> wiec moze zamkniesz ja gdzies na miesiac bez papieroskow
> czy tam wywieziesz na bezludna wyspe pod palmy, dla relaksu
> wroci stamtad szczesliwsza i bez nalogu
>
oj tak, tak!!!! chce na bezludną wyspę, chce pod palmy!!!!.....zabrałabym tone książek i tyleż samo nikotyny.....eh....i wtedy....wow....
high life!!!;))))))))
> zalezy jaki efekt chcesz uzyskac...
> ja zawsze myslac o szance, widze mila i usmiechnieta dziewczyne
> z problemem nikotynowym :)
Jurku, dziękuje za "dziewczyne"...;)
> wiec moze zamkniesz ja gdzies na miesiac bez papieroskow
> czy tam wywieziesz na bezludna wyspe pod palmy, dla relaksu
> wroci stamtad szczesliwsza i bez nalogu
>
oj tak, tak!!!! chce na bezludną wyspę, chce pod palmy!!!!.....zabrałabym tone książek i tyleż samo nikotyny.....eh....i wtedy....wow....
high life!!!;))))))))
Nigdzie nie jadę!!!! !!!
Dzisiaj jest najważniejszy dzień listopada!!!
NASZE PATAŁACHY GRAJĄ Z BELGIĄ:D
Paty, dzisiaj godz. 19,30 proszę sie zameldować u mnie;))))))))))))
Skrzynka piffffeczka sie już chłodzi!! .....oj sie będzie działo;)))
pod każdą bramkę - piwko;)))))))
Gizmo....z tym tropieniem daj se spokój, przecież Paty pisała, że będziemy niewidoczne;))))
Jurku, z tą "dziewczynką" to przesada;)))))
Dzisiaj jest najważniejszy dzień listopada!!!
NASZE PATAŁACHY GRAJĄ Z BELGIĄ:D
Paty, dzisiaj godz. 19,30 proszę sie zameldować u mnie;))))))))))))
Skrzynka piffffeczka sie już chłodzi!! .....oj sie będzie działo;)))
pod każdą bramkę - piwko;)))))))
Gizmo....z tym tropieniem daj se spokój, przecież Paty pisała, że będziemy niewidoczne;))))
Jurku, z tą "dziewczynką" to przesada;)))))
> Nigdzie nie jadę!!!! !!!
> Dzisiaj jest najważniejszy dzień listopada!!!
>
> NASZE PATAŁACHY GRAJĄ Z BELGIĄ:D
>
> Paty, dzisiaj godz. 19,30 proszę sie zameldować u
> mnie;))))))))))))
> Skrzynka piffffeczka sie już chłodzi!! .....oj sie będzie
> działo;)))
> pod każdą bramkę - piwko;)))))))
heheh meczyk...hmmm :))
Szaneczko , gołąbku obejrzałbym z toba, ale dzisiaj mam randke i nie dam rady ;((((((
Ojj i te pifko... :))))) Kurcze może uda mi sie uciec szybciej iiiiiii......
A jak zadna bramka nie wpadnie...... To chyba nie najlepszy pomysł. Ja proponuje pod kazde podanie :))))))))))))))))))
> Dzisiaj jest najważniejszy dzień listopada!!!
>
> NASZE PATAŁACHY GRAJĄ Z BELGIĄ:D
>
> Paty, dzisiaj godz. 19,30 proszę sie zameldować u
> mnie;))))))))))))
> Skrzynka piffffeczka sie już chłodzi!! .....oj sie będzie
> działo;)))
> pod każdą bramkę - piwko;)))))))
heheh meczyk...hmmm :))
Szaneczko , gołąbku obejrzałbym z toba, ale dzisiaj mam randke i nie dam rady ;((((((
Ojj i te pifko... :))))) Kurcze może uda mi sie uciec szybciej iiiiiii......
A jak zadna bramka nie wpadnie...... To chyba nie najlepszy pomysł. Ja proponuje pod kazde podanie :))))))))))))))))))
paty napisał(a):
>> heheh meczyk...hmmm :))
> Szaneczko , gołąbku obejrzałbym z toba, ale dzisiaj mam randke
> i nie dam rady ;((((((
> Ojj i te pifko... :))))) Kurcze może uda mi sie uciec szybciej
> iiiiiii......
>
> A jak zadna bramka nie wpadnie...... To chyba nie najlepszy
> pomysł. Ja proponuje pod kazde podanie :))))))))))))))))))
>
W taki dzień randka?????!!! ....toz to profanacja;))))))
Możesz go wziąć ze soba...może też jest kibicem?
Hm...pod każde podanie...mówisz...niezły pomysł, tylko jak ja jutro dotre do pracy po takiej dawce????;))))))))
>> heheh meczyk...hmmm :))
> Szaneczko , gołąbku obejrzałbym z toba, ale dzisiaj mam randke
> i nie dam rady ;((((((
> Ojj i te pifko... :))))) Kurcze może uda mi sie uciec szybciej
> iiiiiii......
>
> A jak zadna bramka nie wpadnie...... To chyba nie najlepszy
> pomysł. Ja proponuje pod kazde podanie :))))))))))))))))))
>
W taki dzień randka?????!!! ....toz to profanacja;))))))
Możesz go wziąć ze soba...może też jest kibicem?
Hm...pod każde podanie...mówisz...niezły pomysł, tylko jak ja jutro dotre do pracy po takiej dawce????;))))))))
goha napisał(a):
> musisz się jakoś ograniczyć, a więc pod każde celne podanie
> naszych ;-)
> chociaż przy takim założeniu możesz czuć niedosyt...
są dwie opcje:
1. jeśli chłopcy będą grali jak w meczu z Portugalią to nie ma obawy...piwka starczy...łoj...będzie sie lało
2.jeśli chłopcy nie będą grali jak w meczu z Portugalią....hm...to od czego jest wyobraźnia?????
> musisz się jakoś ograniczyć, a więc pod każde celne podanie
> naszych ;-)
> chociaż przy takim założeniu możesz czuć niedosyt...
są dwie opcje:
1. jeśli chłopcy będą grali jak w meczu z Portugalią to nie ma obawy...piwka starczy...łoj...będzie sie lało
2.jeśli chłopcy nie będą grali jak w meczu z Portugalią....hm...to od czego jest wyobraźnia?????
szanka napisał(a):
> paty napisał(a):
> W taki dzień randka?????!!! ....toz to profanacja;))))))
> Możesz go wziąć ze soba...może też jest kibicem?
> Hm...pod każde podanie...mówisz...niezły pomysł, tylko jak ja
> jutro dotre do pracy po takiej dawce????;))))))))
>
>
Skąd wiesz że GO ? ;]
> paty napisał(a):
> W taki dzień randka?????!!! ....toz to profanacja;))))))
> Możesz go wziąć ze soba...może też jest kibicem?
> Hm...pod każde podanie...mówisz...niezły pomysł, tylko jak ja
> jutro dotre do pracy po takiej dawce????;))))))))
>
>
Skąd wiesz że GO ? ;]
-=JuStine=-
paty napisał(a):
> ależ kusisz - diabełku :)))))
> Będe nie daleko więc ,,,,, na pifko wpadnę, (nie no wpadac to
> nie chce - przypełznę ) :))))))))))))))
> Piłka choc nie jestem jej fanem - to jednak w twoim
> towarzystwie jest bardzo interesująca :))))))
>
>
Zaczynam sie zastanawiac jak moze Cie akurat z nia interesowac cos co Cie nieinteresuje....hmm..czy wy aby napewno ogladacie mecz pilki noznej? ;]
> ależ kusisz - diabełku :)))))
> Będe nie daleko więc ,,,,, na pifko wpadnę, (nie no wpadac to
> nie chce - przypełznę ) :))))))))))))))
> Piłka choc nie jestem jej fanem - to jednak w twoim
> towarzystwie jest bardzo interesująca :))))))
>
>
Zaczynam sie zastanawiac jak moze Cie akurat z nia interesowac cos co Cie nieinteresuje....hmm..czy wy aby napewno ogladacie mecz pilki noznej? ;]
-=JuStine=-
tak
ja nie mam
w pracy:
jestem bo mnie nie wyrzucają ale nie spełniam się za bardzo i wciąż czekam na możliwość rozwoju
studia:
właśnie skończyłam i nie wiem gdzie schować ten papierek. dobrze, że chociaż zdjęcie fajne
w domu:
gorzej niż zazwyczaj. w dodatku go wynajmuję.
emocjonalnie:
ostatnio facet, z którym sie spotykalam przy mnie zaczął oglądać pościel dla innej kobiety...
Posłałam go do diabłów, w przypływie rozsądku. W napacie złości kupiłam wino i wręczyłam mu życząc im dobrego sexu. Na koniec wycałowałam. W przypływie miłości i z postawnowieniem, że to ostatni raz.
Akualnie rozważam możliwość obcięcia sobie obu dłoni by do niego nie napisać "przyjedź".
To już by był kanał.
znajomi:
albo mają swoje problemy albo szukają tylko niezobowiązującego romansu bo większość z nich właśnie jest na etapie kryzysu małżeńskiego i znudzenia partnerem.
Chyba mogę powiedzieć o sobie, że ślepa bezwarunkowa miłość czyni ze mnie osobę daleko niestabilną emocjonalnie. I powoduje dokładnie to czym pogardzałam u innych. Ucieczkę w marzenia, upadek własnej dumy i godności, i...
dużo by pisać. w dodatku nie stać mnie na dobrego psychiatrę.
Potrzebujesz kopa od życia?
Zamień się ze mną.
ja nie mam
w pracy:
jestem bo mnie nie wyrzucają ale nie spełniam się za bardzo i wciąż czekam na możliwość rozwoju
studia:
właśnie skończyłam i nie wiem gdzie schować ten papierek. dobrze, że chociaż zdjęcie fajne
w domu:
gorzej niż zazwyczaj. w dodatku go wynajmuję.
emocjonalnie:
ostatnio facet, z którym sie spotykalam przy mnie zaczął oglądać pościel dla innej kobiety...
Posłałam go do diabłów, w przypływie rozsądku. W napacie złości kupiłam wino i wręczyłam mu życząc im dobrego sexu. Na koniec wycałowałam. W przypływie miłości i z postawnowieniem, że to ostatni raz.
Akualnie rozważam możliwość obcięcia sobie obu dłoni by do niego nie napisać "przyjedź".
To już by był kanał.
znajomi:
albo mają swoje problemy albo szukają tylko niezobowiązującego romansu bo większość z nich właśnie jest na etapie kryzysu małżeńskiego i znudzenia partnerem.
Chyba mogę powiedzieć o sobie, że ślepa bezwarunkowa miłość czyni ze mnie osobę daleko niestabilną emocjonalnie. I powoduje dokładnie to czym pogardzałam u innych. Ucieczkę w marzenia, upadek własnej dumy i godności, i...
dużo by pisać. w dodatku nie stać mnie na dobrego psychiatrę.
Potrzebujesz kopa od życia?
Zamień się ze mną.
to co napisałaś o sobie i innych świadczy o dwóch rzeczach: po pierwsze jestes osobą świadomą i wiele widzisz, nie boich się nazywać rzeczy po imieniu, po drugie taka jest otaczająca nas rzeczywistość, dlatego uzależnianie wszystkiego od kupna własnego mieszkania i znalezienia partnera na całe życie, który rozwiąże wszystkie nasze problemy to utopia, której nie warto poświęcać zbyt wiele cennego życia... wszystko z Tobą jest jak najbardziej OK, tylko musisz spojrzeć na życie z odpowiednio innej perspektywy... :o))))))))))))))))))))))))
...Remember the jester that showed you tears...
mnie tez nie stac na prezenty.
Ale mam jeszcze, kupioną z myślą o tym dupku cholernym (tej od pościeli) flaszkę wina.
Możemy rozpić. Wtedy nie wyślę mu jej na święta.
Ostatnio picie wina dobrze mi wychodzi.
W piątek, jak mi się uda idę na imprezę powakacyjną. A potem, niestety (niestety z powodu ominięcie imprezy urodzinowej w kwadratowej) chyba wsiadam w pociąg i jade do Wrocławia.
Dokształcać się trochę.
Znaleźć sobie jakikolwiek cel zmuszający do wstania z łóżka.
No chyba, że nie wstanę...
wtedy to inna sprawa.
Swoją drogą znalazłam piosenkę.
http://teledyski.onet.pl/10173,980950,teledyski.html
Ale mam jeszcze, kupioną z myślą o tym dupku cholernym (tej od pościeli) flaszkę wina.
Możemy rozpić. Wtedy nie wyślę mu jej na święta.
Ostatnio picie wina dobrze mi wychodzi.
W piątek, jak mi się uda idę na imprezę powakacyjną. A potem, niestety (niestety z powodu ominięcie imprezy urodzinowej w kwadratowej) chyba wsiadam w pociąg i jade do Wrocławia.
Dokształcać się trochę.
Znaleźć sobie jakikolwiek cel zmuszający do wstania z łóżka.
No chyba, że nie wstanę...
wtedy to inna sprawa.
Swoją drogą znalazłam piosenkę.
http://teledyski.onet.pl/10173,980950,teledyski.html
Katienka, żaden psychiatra Ci nie jest potrzebny ... jeżeli już to psycholog, ale oni też za wiele nie pomagają ... to, co opisujesz, to życie po prostu ... oczywiście, że bywa czasem jeszcze gorzej ... powinnaś sobie wypisać te rzeczy, które Ci w życiu wyszły :)
(to tak w ramach całkiem nieprofesjonalnej terapii) :)
(to tak w ramach całkiem nieprofesjonalnej terapii) :)
Katienka napisał(a):
> o!
> co mi ostatnio wyszło ;P
>
> Otóż udało mi się sprawić, że zadzwonił do mnie miły facet, na
> którym kompletnie mi nie zależy a ktoś, kto chciałabym by
> dzwonił (a najlepiej przyjechał i został) nawet nie zapamiętał
> mojego numeru...
powinnaś spróbować jeszcze raz :)
(chodzi mi o wypisanie pozytywów, bez ironii i z większą uwagą, i niekoniecznie na forum, powodzenia :))
> o!
> co mi ostatnio wyszło ;P
>
> Otóż udało mi się sprawić, że zadzwonił do mnie miły facet, na
> którym kompletnie mi nie zależy a ktoś, kto chciałabym by
> dzwonił (a najlepiej przyjechał i został) nawet nie zapamiętał
> mojego numeru...
powinnaś spróbować jeszcze raz :)
(chodzi mi o wypisanie pozytywów, bez ironii i z większą uwagą, i niekoniecznie na forum, powodzenia :))
jaska napisał(a):
> no dobra, to odpowiedzcie mi na pyt. i zdołujcie maksymalnie
> (przydałby mi się taki kopniak w d..... że hoho)
> czy to normalne, że osoba w wieku dwudziestukilku lat nie ma za
> bardzo...hm... pomysłu na swoje życie...?
Prawdę mówiąc, to podziwiam osoby, które w tym wieku MAJĄ pomysł na życie.
Sama powoli dobiegam 40-tki i nadal żyję "bez pomysłu". Wszystko jest u mnie przeciętne (zadłużony dom, średnia płaca, rodzina 2+1, życie bez szaleństw, w zakniętym gronie rodzinno-przyjacielskim).
> no dobra, to odpowiedzcie mi na pyt. i zdołujcie maksymalnie
> (przydałby mi się taki kopniak w d..... że hoho)
> czy to normalne, że osoba w wieku dwudziestukilku lat nie ma za
> bardzo...hm... pomysłu na swoje życie...?
Prawdę mówiąc, to podziwiam osoby, które w tym wieku MAJĄ pomysł na życie.
Sama powoli dobiegam 40-tki i nadal żyję "bez pomysłu". Wszystko jest u mnie przeciętne (zadłużony dom, średnia płaca, rodzina 2+1, życie bez szaleństw, w zakniętym gronie rodzinno-przyjacielskim).
Jeśli chodzi o pomoc dobrej psychoterapeutki polecam psychoterapie chrześcijańską online ukończyłam ją rok temu i mogę szczerze polecić
Terapia okazała sie dla mnie zbawieniem, serdecznie polecam wszystkim, którzy nad tym się zastanawiają. Ja swoją odbywam z domu z aplikacji HH24 https://hh24.pl/. ;-)
Coraz większa świadomość ludzi sprawia, że takie wątki nie są już niczym dziwnym a sama terapia może pomóc niejednej osobie w potrzebie.