Odpowiadasz na:

Re: terapia

mnie tez nie stac na prezenty.
Ale mam jeszcze, kupioną z myślą o tym dupku cholernym (tej od pościeli) flaszkę wina.
Możemy rozpić. Wtedy nie wyślę mu jej na święta.
Ostatnio... rozwiń

mnie tez nie stac na prezenty.
Ale mam jeszcze, kupioną z myślą o tym dupku cholernym (tej od pościeli) flaszkę wina.
Możemy rozpić. Wtedy nie wyślę mu jej na święta.
Ostatnio picie wina dobrze mi wychodzi.


W piątek, jak mi się uda idę na imprezę powakacyjną. A potem, niestety (niestety z powodu ominięcie imprezy urodzinowej w kwadratowej) chyba wsiadam w pociąg i jade do Wrocławia.
Dokształcać się trochę.
Znaleźć sobie jakikolwiek cel zmuszający do wstania z łóżka.

No chyba, że nie wstanę...
wtedy to inna sprawa.



Swoją drogą znalazłam piosenkę.
http://teledyski.onet.pl/10173,980950,teledyski.html

zobacz wątek
18 lat temu
Katienka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry