Odpowiadasz na:

Re: teściowa chce abym zostawiła u niej dziecko :-(??

po pierwsze czy te odrobiny slodyczy to tak naprawde taki grzech?!?!? ja tez wychowuje dzieci z minimum slodkiego ale nie popadajmy ze skrajnosci w skrajnosc, i my wychowujmy nasze dzieci a... rozwiń

po pierwsze czy te odrobiny slodyczy to tak naprawde taki grzech?!?!? ja tez wychowuje dzieci z minimum slodkiego ale nie popadajmy ze skrajnosci w skrajnosc, i my wychowujmy nasze dzieci a dziadkowie niech rozpieszczaja- taka to juz jest milosc dziadkow i ich prawo.
ja mam serce na ramieniu jak by moi rodzice mieli wiezc gdzies dzieci...

co do dlugosci to owszem uwazam ze na pierwszy raz z nimi to znacznie za dlugo ,wytlumacz ze moze lepiej jak np na ta impre to bedzie taka pierwsza proba ze zostanie z nimi , oni uspia (a u was czy u nich?) ja pierwsze rozstania z nowa osoba robilam w domu zeby to dodawalo poczucia bezpieczenstwa dziecku.

pozatym wytlumacz ze pierwsze za dlugie spotkanie moze odniesc negatywny skutek, moj juz prawie 2 latek 3 dni wytrzymywal ale nie dluzej, i kiedys nawet jak po niego byliusmy,to dziadek mu do glowy nakladl zeby jeszcze zostal, to o 24 na sygnale jechali do nas... ale mnie sluchac nie chcial to mu sie potem serce krajalo jak mlody tesknil i teraz juz utarlo to mu nosa

rozumiem bo sama nie mam co do dziadka100%zaufania co do zrozumienia potzreb dziecka, jednak swoje dzieci wychowali i skrzywdzic nie skrzywdza przeciez dzieci, a te troche slodkosci nie zabije dzieci i nie spowoduje ze beda mialy czarne zeby!

zobacz wątek
14 lat temu
pieczulka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry