Widok
też tam będę mieszkała..
Przeczytałam praktycznie wszystkie wpisy i nie wiem czy śmiać się czy płakac nad ludzką głupota. Osoby najmniej zainteresowane mają najwięcej do powiedzenia. Np. ada, która podobno się wycofała i inna osoba na siłę reklamująca inne domy.
Uważam, że każdy ma swój rozum i podejmuje decyzję takie jakie uważa za słuszne.
Też jestem zła na opieszałość i niedokładność ale takie jest ryzyko. Wypisuje usterki i każę poprawiać i pewnie długo jeszcze będę złorzeczyć. Proponowalabym jedynie osobom, które już kupiły domy na Słonecznych Tarasach aby naciskać mocno dewelopera o naszą drogę dojazdową. Na samochód trudno ubrać kalosze.
pozdrawiam przyszłych sąsiadów
Uważam, że każdy ma swój rozum i podejmuje decyzję takie jakie uważa za słuszne.
Też jestem zła na opieszałość i niedokładność ale takie jest ryzyko. Wypisuje usterki i każę poprawiać i pewnie długo jeszcze będę złorzeczyć. Proponowalabym jedynie osobom, które już kupiły domy na Słonecznych Tarasach aby naciskać mocno dewelopera o naszą drogę dojazdową. Na samochód trudno ubrać kalosze.
pozdrawiam przyszłych sąsiadów
nad Twoim postem również nie wiadomo czy się śmiać czy płakać, chyba niezbyt dokładnie przeczytałaś jednak te posty, bo wypowiadały się osoby jak najbardziej zainteresowane tematem. Nie obrażaj ludzi, którzy nie kupują kota w worku i rozsądnie inwestują swoje pieniądze. Ja się wycofałam i nie żałuję, bo przynajmniej nie mam powodów do narzekań. Oczywiście ryzyko istnieje zawsze, ale drobne niedoróbki to nie to samo co fuszerka.
Te domy wogóle zostały oddane? Nam developer powiedział, że w grudniu maksymalnie będą wydawane klucze.
Te domy wogóle zostały oddane? Nam developer powiedział, że w grudniu maksymalnie będą wydawane klucze.
No właśnie wycofalaś się i najwięcej masz do powiedzenia, czyżby z braku zajęcia tak się udzielasz w sprawie Ciebie nie dotyczącej?
Nie mam zamiaru bronić dewelopera, w/g mnie nie potrafi zorganizować pracy to raz a dwa gdyby uczciwie płacił wykonawcom nie było by opóźnień. Kota w worku nie kupiłam tylko dom do, którego mam klucze i jestem w trakcie wykańczania.
Nie mam zamiaru bronić dewelopera, w/g mnie nie potrafi zorganizować pracy to raz a dwa gdyby uczciwie płacił wykonawcom nie było by opóźnień. Kota w worku nie kupiłam tylko dom do, którego mam klucze i jestem w trakcie wykańczania.
najwięcej do powiedzenia mają ludzie, którzy kupili dom na słonecznych tarasach, a ja wypowiadam się w wątku, który sama założyłam :D chyba mi tego nie zabronisz? poza tym nie uważam, że pisanie na forum jest oznaką tego, że nie mam co robić :)
nie bronisz developera....hmmm to czemu piszesz, że śmieszą cię posty umieszczone w tym wątku?
nie bronisz developera....hmmm to czemu piszesz, że śmieszą cię posty umieszczone w tym wątku?