to jest jakas kpina

Nasze dziecko zaczelo nauke w tej szkole od zerowki, wybor szkoly nie byl poprzedzony jakims wywyadem wsrod znajomych chociaz slyszelismy ze podstawowka nr 1 jest lepsza. Bardziej liczyla sie odleglosc. Teraz jestesmy na etapie szukania nowej szkoly zeby dziecko do konca nam sie nie zmarnowalo.
Musze zaznaczyc ze nie mamy przesadnych aspiracji i jakiegos hopla.
Po czterech latach moge powiedziec ze szkola jest beznadziejna (nie dam rady byc obiektywny sorry). Wszystko nastawione jest na przerob materialu i tyle. Pelno bezsensownych dni wolnych od nauki, nic nie dajacych wycieczek i brak czasu zeby upewnic sie ze dzieci nie maja problemow z materialem. Nauczyciele bez polotu, checi i powolania. Z Pania dyrektor nie ma o czym rozmawiac. Ja do dzisiaj bardzo dobrze wspominam moja nauczycielke z klas 1-3, mila i ciepla osobe ktora uczyla i troszczyla sie o wszystkich w klasie. Moje dziecko jak i cala klasa nie przepada za swoja "Pania". Kobieta nie ma charyzmy, umiejetnosci zainteresowania dzieci tematem, budowania ich poczucia wartosci. No ale tak to jest jak ktos traktuje ta prace jak etat w fabryce.