Re: toruńska
To już nie chodzi o to czy mi się spieszy tylko dlaczego mam stać w korku jeżeli mam alternatywną trasę przy Urzędzie Wojewódzkim tylko po tej cholernej kostce a mam dość twarde zawieszenie i jazda...
rozwiń
To już nie chodzi o to czy mi się spieszy tylko dlaczego mam stać w korku jeżeli mam alternatywną trasę przy Urzędzie Wojewódzkim tylko po tej cholernej kostce a mam dość twarde zawieszenie i jazda tamtędy nie należy do przyjemnych, ale jak mam stanąć na toruńskiej to wolę objechać.
A co do tego że w weekend jest mniejszy ruch to też tak myślałem tyle że 2 tygodnie temu w niedzielę o 18 stanąłem tam w korku od skrzyżowania z Żabi Kruk to nie mogłem uwierzyć
zobacz wątek