Większość typowych instalacji nie zapewnia niezależności energetycznej - działa tylko jak jest napięcie sieci. Jest to wymagane dla bezpieczeństwa tych którzy naprawiają zerwane linie - nikt nie...
rozwiń
Większość typowych instalacji nie zapewnia niezależności energetycznej - działa tylko jak jest napięcie sieci. Jest to wymagane dla bezpieczeństwa tych którzy naprawiają zerwane linie - nikt nie spodziewa się zasilania od strony odbiorców. Dla niezależności to trzeba by mieć jeszcze całkiem sporo akumulatorów, co przy ich koszcie i trwałości (liczbie cykli ładowania) wciąż jeszcze się nie opłaca. Na te lepsze i tańsze akumulatory czekamy wszyscy - gdyby były, już dawno mielibyśmy ten milion samochodów elektrycznych.
zobacz wątek