Widok

tragedia

kregle drogie, kije do bilarda tragiczne - lepkie i wiekszosc z rozwalonymi tipami. No i "najcudowniejsze" co moze byc to gaszace sie swiatlo nad stolem po uplywie czasu - nie ma to jak dac komus skonczyc partie w godziwych warunkach. W greenie chociaz migna ostrzegawczo nim swiatlo zostanie zgaszone permanentnie. NIE POLECAM.
Moja ocena
obsługa: -
 
wyposażenie: -
 
klimat i wystrój: -
 
przystępność cen: -
 
ocena ogólna: -
 
0.0

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Odpowiedź obiektu

Witamy,

Bardzo dziękujemy za Twoją opinię. Każdy głos klienta jest dla Nas ważny, bowiem pozwala wyciągnąć nowe wnioski.



Jeżeli chodzi o kręgle, to chcemy nadmienić, że kręgielnia U7 jest najtańsza w Trójmieście. Nie jest to tylko pusty, marketingowy slogan – możesz porównać ceny z innymi lokalami oferującymi grę w bowling. Kręgle, owszem, nie należą do tanich rozrywek, ale to nie jest tak, że tylko w U7 płacisz dużo, a w innych miejscach już nie. Poza tym, chcemy zwrócić uwagę na to, że w naszym lokalu ceny są zróżnicowane. Od poniedziałku do czwartku, zwłaszcza w godzinach porannych możesz zagrać u Nas o wiele taniej.


Dodatkowo dajemy klientom szereg zniżek i promocji, które powodują, że można u Nas zagrać za niższą cenę. Przygotowaliśmy też specjalne pakiety, jak Familiada, czy 2+1, z których klienci korzystają bardzo chętnie, zwłaszcza jeżeli planują u nas pograć dłużej niż jedną godzinę. Oprócz tego organizujemy, czy na obiekcie, czy na naszym Facebooku mnóstwo konkursów, w których można wygrać m.in. zaproszenia do Centrum U7, z czego nasi klienci skwapliwie korzystają.


Jeżeli zaś chodzi o kije do bilarda, to musimy zaznaczyć, że są one w dobrym stanie. Owszem, zdarzają się sytuacje, gdy kij jest zniszczony lub brakuje w nim jakiegoś elementu, tym niemniej staramy się na bieżąco sprawdzać sprzęt i jeżeli widzimy, że kij nadaje się do wymiany, to go po prostu wymieniamy. W lokalu, przez który przewija się dziennie kilkadziesiąt, czasem kilkaset osób, może zdarzyć się sytuacja, że któryś ze sprzętów będzie zniszczony – w takiej sytuacji prosimy naszych klientów o zgłaszanie problemu do recepcji – kij wymienimy na nowy, klient będzie zadowolony, my również.


Co zaś się tyczy światła – nie do końca zgodzimy się z Twoją opinią, bowiem każdy klient w dowolnym momencie może podejść do recepcji i zapytać, ile czasu pozostało do końca gry. Recepcja, jeżeli nie ma dużego ruchu, stara się również na bieżąco informować korzystających z bilarda, ile im jeszcze pozostało czasu. Poza tym, jeżeli klient o to poprosi, recepcjonista umożliwi spokojne dokończenie partii – wielokrotnie zdarzają nam się takie sytuacje, czy na bowlingu, czy na stołach bilardowych, nie odmawiamy wówczas klientom. Oczywiście wyjątkiem jest sytuacja, gdy na dany stół „wchodzi” kolejna rezerwacja. Wtedy, bez zgody kolejnych klientów, nie możemy przedłużyć czasu gry. Lecz w takiej sytuacji można przecież dogadać się z czekającymi w kolejce klientami


Pozdrawiamy,
CU7
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Drogie U7. Najtańsi w Trójmieście nie jesteście (najtańsze jest Bowl Club na Kartuskiej, w soboty godzina gry to koszt 40zł), ale i tak Was odwiedzam najczęściej :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Bilard - stoły , kije.

Pozwolę się podłączyć pod opinie kolegi, ostatnio również trafiłem do u7 na bilard (stół numer 4, bodajże) czas gry, 2h.
Wracając do tematu, jeśli chodzi o kije, to są one bardzo słabej jakość,
więc jeśli ktoś zna się na rzeczy od razu go to zniechęci (na szczęście ja zabieram zawsze swój kij, a już szczególnie do u7),
W podobnej cenie (niskiej) można kupić o wiele lepsze kije, a przykręcane tipy, to już całkiem pomyłka moim skromnym zdaniem.
Odbijając od jakości patyków, nie przeszkadza to w niczym, aby od czasu do czasu można było je przetrzeć, bo tłustym i lepkim kijem,
to już całkiem nie chce się grać.

Teraz pozwolę sobie napisać trochę o stole (pierwszy od recepcji, w stronę baru) bandy ewidentnie do wymiany, stół jeszcze pewnie z przed remontu clubu, i bandy możliwe że od tego czasu też nie wymieniane.
Bila grana na ów bande, od razu gaśnie i traci polot.
Pragnę zwrócić na to uwagę, gdyż ludzi to zniechęci, szczególnie tych bardziej zaawansowanych. Którzy mogliby cyklicznie odwiedzać club.
Jednak co raz więcej osób wybiera Greena, proponowałbym się przejechać personelowi, na bilard, dostrzec różnice.
Nie tylko w przypadku stołów, ale również w ilości klientów,
i jakości usług (bilardowych)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry