Re: trasa piesza-wrażenia
Ja też byłem pierwszy raz. To również mój pierwszy marsz na orientację w jakim brałem udział. STRASZNIE FAJNIE było. Po pierwszej pętli myślałem, że już nie wyjdę na trasę, wahałem się chyba z...
rozwiń
Ja też byłem pierwszy raz. To również mój pierwszy marsz na orientację w jakim brałem udział. STRASZNIE FAJNIE było. Po pierwszej pętli myślałem, że już nie wyjdę na trasę, wahałem się chyba z godzinę czy iść czy nie. Stopy mi odpadały, szedłem w Scarpach na półsztywnej podeszwie no i się trochę odbiły od podłoża, poza tym trochę odcisków jak każdy prawie. I wtedy sobie przypomniałem słowa młodego faceta z którym szedłem z 7 pkt do Bytowa skierowane do swojego młodszego kolegi :
- Bartek nie wiem jak Ty ale ja chcę spróbować drugą (pętlę) więc chwila odpoczynku w bazie i n*********my dalej!
No i przypomniałem to sobie i ruszyłem...
Jeszcze przypadkowo spotkaliśmy się wieczorem na dworcu PKS, wspólne piwko na ławce i niezły widok Harpaganowców ciągnących na autobus w klapkach plażowych:) Pozdrawiam Nauczycielu (chyba z Torunia).
Pozdrowienia dla organizatorów i wszystkich z obsługi -wszyscy których mialem okazję spotkać byli sympatyczni.
zobacz wątek
21 lat temu
~Tomek Kraków