Widok

utrata pracy

Witam
Dziś po raz 2 w tym roku straciłem robotę(praca w gastro). Szczerze? Do tej pory raczej stosowałam się xdo zaleceń. Od jutra mam na. To wylane
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 6
Zamierzasz dostać się na darmową wyżerkę szpitalną?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2
O co ci chodzi?
Jeżeli myślisz że jest to śmieszne to Ci współczuję. Nie nie zamierzam(jak na razie) iść żebrać. Chcę pracować, potrafić się utrzymać i tylko tylko tyle albo aż tyle.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2
To probuj w innej branzy. To nie jest dobry rok na gastro. Chyba, ze dowozisz jedzonko klientom do domu. A i nie mow, ze do innej roboty sie nie nadajesz. A wylane masz na co? Na zlosc babci odmrozisz sobie uszy? Wspolczuje krotkowzrocznosci, mimo wszystko powodzenia.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
Dziękuję. :-)
Spróbuję szczęscia w innej branży albo kraju.
Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ten kraj to jeszcze sobie dobrze wybierz żebyś nie wkopał się w gorsze bagno. U nas te obostrzenia jeszcze nie są takie najgorsze (przynajmniej na razie).
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3
Tak, zostanie nauczycielem albo jakimś urzędnikiem w magistracie. Albo inżynierem od budowy mostów. Albo kreatywnym specjalistą Google w dziedzinie IT.

Albo wielodzietnym alkoholikiem z prawem do socjalu oraz pięćset plusa. Następny, widzę, i**ota od "zmień pracę, weź kredyt". Nie ten rok "jest niedobry dla gastro", tylko rządzący nami komuniści nienawidzą jak ich poddani spędzają czas w pubach, restauracjach, na siłowniach, basenach, eventach, spotkaniach towarzyskich, bo tępy lud ma pracować i siedzieć w domu na tyłku w wolnym czasie. Prezes tak żyje, więc każdy musi. A że się trafił koronawirus - wykorzystali sytuację i niby pro publico bono pozbywają się z rynku wszystkiego, co im odpowiada. Czekam na kartki żywnościowe, limit zakupów i podsłuch w telefonie. Będzie radośnie, jak za Jaruzelskiego.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

>Będzie radośnie, jak za Jaruzelskiego

Pomijając pierwsze dni stanu wojennego i puste półki w sklepach, za Jaruzela żyło się przyjemniej niż w tej chwili. Wbrew pozorom, było o niebo więcej wolności.
Tyle, że wówczas społeczeństwo chciało być wolne.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

To też "nie do tego piję", że było mniej wolności. "Tamta" komuna była opresyjna głównie dla opozycji i "kontrrewolucjonistów", choć Kowalskiemu też czasem się dostało. Dorastałam w tamtym czasie. Różnych "bareizmów" było od cholery, ale dziś nawet Bareja byłby marny.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

I dodam jeszcze, nie pochodzę "z partyjnej" rodziny. Ojciec słuchał Radia Wolna Europa i Głos Ameryki, znał furę politycznych dowcipów, ale nikt nas wtedy nie pozbawiał pracy, nie zamykał w domu i nie wmawiał, że nasze istnienie jest zagrożeniem dla otoczenia, bo - być może - jesteśmy zakażeni czymś bezobjawowo i umrze przez nas kilka tysięcy osób.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Ja czytam wypociny wszelkiej maści anty..., antycowidowców, antyszczepionkowców itp, to wydaje mi się, że w czasach Jaruzela w społeczeństwie było mniej idi..ów. Być może to tylko złudzenie, bo kiedyś nie było internetu, więc idi...ci tak łatwo się nie ujawniali.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3
Człowieku to o czym tu piszecie to nie jest problem. Problem to mają przedsiebiorcy z gastro a nie etatowcy. Tak mozna zmienic branże, i niekoniecznie na IT czy architekture bo łatwo wykminić po Twoich wypowiedziach, że masz mniejsze ambicje. Jeśli zamiast szukać aktywnie pracy wolisz płakać tu na forum to faktycznie możesz to widzieć ponuro. Sa branze, ktore mocno poszukuja ludzi i nie musisz miec zadnego wyksztalcenia. Umiesz szukac ofert czy tutaj tez trzeba Cie prowadzic za raczke?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
Przecież przedsiębiorcy to w opinii społecznej "janusze" i złodzieje. To jaki problem mają? Znasz jakiegoś biznesmena od garkuchni, który nie ma porządnego samochodu, mieszkania lub domu i kilkunastotysiecznych oszczędności? To może znasz jakiegoś "etatowca", który nie musi pracować przez trzy lata, bo wynajmie któreś ze swoich mieszkań albo przespaceruje się do bankomatu? Wiesz, chyba przestaję się dziwić tej społecznej pogardzie. Pierniczysz na tym forum jak jakaś celebrytka, która nie może zaśpiewać albo pokazać gęby w Tańcu z gwiazdami, więc "ominie" ją kilkutysięczna gaża i będzie sobie musiała "odmówić" nowego lexusa. Milenials nie stracił pracy, bo go wyrzucili za chlanie, albo, że pani we wsi zamknęła sklep w garażu, tylko zlikwidowano dla niego miejsca pracy. Skoro jest tyle ofert - sam ich może poszukaj, biznesmenie i doradco od siedmiu boleści.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
Widać, że wpisujesz sie w to spoleczenstwo, ktore tak glupio mysli. Tak pewnie skoro ktos prowadzi restauracje to jest bogaczem, a ludzi zwalnia dla zabawy bo jestem niedobrym szefem i lubi sie wyżywac. Powiedz jeszcze na biednego nie trafilo. Pojecia nie masz o prowadzeniu biznesu jesli myslisz, ze kazdy kto ma restauracje śpi na górze pieniędzy. Ten biedny etatowiec stracił prace ale nie tonie w dlugach zwiazanych ze swoja działalnością. Niech idzie na kuriera albo sprzątać czy do pracy na magazyn, przedsiębiorca niestety nie ma takiej mozliwosci bo musi zap***ać żeby nie padło to co jeszcze zostało.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
Nikt nie pisze ze przedsiębiorcy to bogacze. Też mają kijowo przez obecną sytuację. A tak na marginesie. Przedsiębiorca też może zamknąć biznes i iść szukać szczęścia w innej branży. Chociażby iść sprzątać albo pracować na magazynie. Poza tym ludzie też mają kredyty nie tylko przedsiębiorcy.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Tylko jak przedsiebiorca zamyka biznes to wlasnie ludzie traca pracę.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zazdrość i zawiść, że ktoś ma lepiej to bardzo brzydkie cechy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zanosi się, że wkrótce będzie duże zapotrzebowanie na posiłki dla pacjentów w szpitalach polowych.... niestety.
Masz szansę utrzymać się w branży.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Ta "branża" zostanie zaanektowana przez znajomych królika. Chyba nie wierzysz, że przyjmą kucharza "z ulicy", który wpadł zapytać, czy go tu nie potrzeba. Konkurs na wyżywienie został już rozstrzygnięty na szczeblu, do którego nie dojdziesz, bo masz za krótką drabinę. Bardziej mnie intrygują miny tych wszystkich, co to w majówkę wyjdą na miasto i będą rozkminiać, gdzie tu coś można zjeść, a tu - zonk! Lokal do wynajęcia. UPS! Za to gofry na pewno będą. Mieszanka gofrowa z proszku szybko się nie zepsuje. Szczególnie ta z półrocznym pobytem w zamrażalniku.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Dostęp do rzetelnej informacji w dzisiejszych czasach jest w cenie. Zapewne z Twojej wiedzy korzystają służby specjalne, nie tylko krajowe :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Ha ha ha
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum Koronawirus

przeprowadzka !!?? (36 odpowiedzi)

Sprzedaliśmy dom, kupiliśmy drugi. Musimy się przeprowadzić... Czy zamawiać firmę...

do góry