Re: utrata pracy
Przecież przedsiębiorcy to w opinii społecznej "janusze" i złodzieje. To jaki problem mają? Znasz jakiegoś biznesmena od garkuchni, który nie ma porządnego samochodu, mieszkania lub domu i...
rozwiń
Przecież przedsiębiorcy to w opinii społecznej "janusze" i złodzieje. To jaki problem mają? Znasz jakiegoś biznesmena od garkuchni, który nie ma porządnego samochodu, mieszkania lub domu i kilkunastotysiecznych oszczędności? To może znasz jakiegoś "etatowca", który nie musi pracować przez trzy lata, bo wynajmie któreś ze swoich mieszkań albo przespaceruje się do bankomatu? Wiesz, chyba przestaję się dziwić tej społecznej pogardzie. Pierniczysz na tym forum jak jakaś celebrytka, która nie może zaśpiewać albo pokazać gęby w Tańcu z gwiazdami, więc "ominie" ją kilkutysięczna gaża i będzie sobie musiała "odmówić" nowego lexusa. Milenials nie stracił pracy, bo go wyrzucili za chlanie, albo, że pani we wsi zamknęła sklep w garażu, tylko zlikwidowano dla niego miejsca pracy. Skoro jest tyle ofert - sam ich może poszukaj, biznesmenie i doradco od siedmiu boleści.
zobacz wątek