Re: utrata pracy
Widać, że wpisujesz sie w to spoleczenstwo, ktore tak glupio mysli. Tak pewnie skoro ktos prowadzi restauracje to jest bogaczem, a ludzi zwalnia dla zabawy bo jestem niedobrym szefem i lubi sie...
rozwiń
Widać, że wpisujesz sie w to spoleczenstwo, ktore tak glupio mysli. Tak pewnie skoro ktos prowadzi restauracje to jest bogaczem, a ludzi zwalnia dla zabawy bo jestem niedobrym szefem i lubi sie wyżywac. Powiedz jeszcze na biednego nie trafilo. Pojecia nie masz o prowadzeniu biznesu jesli myslisz, ze kazdy kto ma restauracje śpi na górze pieniędzy. Ten biedny etatowiec stracił prace ale nie tonie w dlugach zwiazanych ze swoja działalnością. Niech idzie na kuriera albo sprzątać czy do pracy na magazyn, przedsiębiorca niestety nie ma takiej mozliwosci bo musi zap***ać żeby nie padło to co jeszcze zostało.
zobacz wątek