troskliwe hipermarkety :)))))
M.Rosiek-Żurczak, Modlitwa w hipermarkecie, "MpK-A", nr 68, 17-06-2004,
"Kaplica w centrum handlowym. Choć brzmi to dość egzotycznie, jednak być może już niedługo Warszawiacy będą...
rozwiń
M.Rosiek-Żurczak, Modlitwa w hipermarkecie, "MpK-A", nr 68, 17-06-2004,
"Kaplica w centrum handlowym. Choć brzmi to dość egzotycznie, jednak być może już niedługo Warszawiacy będą mieli okazję podczas niedzielnej wycieczki do centrum handlowego zrobić nie tylko zakupy, ale i udać się na mszę do lokalnej kaplicy.
Kaplice w kompleksach handlowych sprawdziły się już w wielu krajach. Na przykład w centrum handlowym Bluewater w Anglii własne miejsce do modlitwy mają nie tylko katolicy i protestanci, ale również muzułmanie i wyznawcy religii hinduistycznej, w Dubaju natomiast w lokalnym hipermarkecie istnieje meczet.
Kościół jednak podchodzi do kaplic w centrach handlowych z dystansem i nie zajął jeszcze jednoznacznego stanowiska. Skoro ktoś nie ma ochoty dojść do kościoła na mszę, to i pięć kaplic w centrum handlowym go nie zachęci – mówią księża. Ale i pojawiają się również inne, bardziej nowatorskie głosy – że pomysł jest całkiem interesujący, Kościół bowiem powinien być wszędzie tam, gdzie są ludzie.
Kaplice istnieją od lat nie tylko w szpitalach, więzieniach, domach spokojnej starości, szkołach, ale i w Sejmie, Belwederze, Pałacu Prezydenckim. Są również na lotniskach (np. Okęciu). Dlaczego więc nie miałyby powstawać w centrach handlowych?
Niebawem zostaną przeprowadzone w Warszawie pierwsze badania. Dowiemy się wówczas, czy Polacy chcą modlić się w hipermarketach. Czy ta kontrowersyjna bądź co bądź propozycja sprawdzi się na rodzimym rynku? Być może pojawienie się kaplic w kompleksach handlowych byłoby najlepszym połączeniem „zachodniego” stylu życia z głębokimi katolickimi tradycjami naszego kraju."
zobacz wątek