Re: utrzymująca się sapka
kiedys tzn jeszcze jakies 10 lat temu odrazu po porodzie dziecko odśluzowywano czyli pozbywano sie wód płodowychw dróg oddechowych dziecka,ktorych sie nałykało.Robi się to specjalna rurką.
...
rozwiń
kiedys tzn jeszcze jakies 10 lat temu odrazu po porodzie dziecko odśluzowywano czyli pozbywano sie wód płodowychw dróg oddechowych dziecka,ktorych sie nałykało.Robi się to specjalna rurką.
Obecnie panuje teoria,ze nie trzeba tego robic,a dziecko samo wykicha wszystko co zalega w drogach oddechowych.
Uwazam,ze taka teoria tylko szkodzi dzis dzieciom.Zresztą,tak uwaza tez wiele poloznych i pielegniarek.Z kilkoma mialam okazje o tym rozmawiac,np na mojej przychodni dziecięcej.Moja mama tez mówi,ze kiedys dzieci zawsze byly osluzowywane i nie bylo problemow z oddychaniem prawidlowym.Moja pediatra powiedziala mi,ze niestety dzieki tej dzisiejszej teorii dzieci z reguły meczą sie z sapką przez kilka miesiecy,a nawet czasem dluzej.
zobacz wątek