Re: tzw. randki internetowe
Manor napisał(a):
>> No bo ja ktos zle zrozumie i na randke zacznie sie umawiac to
> bedzie liczyl na szybki seks a nie bedzie myslal o jeszcze
> szybszym rozczarowaniu.rozwiń
Manor napisał(a):
>> No bo ja ktos zle zrozumie i na randke zacznie sie umawiac to
> bedzie liczyl na szybki seks a nie bedzie myslal o jeszcze
> szybszym rozczarowaniu.
> Bo tak sie czesto konczy ze kazdy chce isc szybciej w swoja
> strone gdyz oczekiwania przerosly rzeczywistosc i czesto nie
> spotykamy sie z osoba ktorej postac widzielismy przed oczami
Ale w zyciu czesto jest tak samo. poznajesz kogos (powiedzmy ze na parkiecie, czy w pubie), rozmawiacie troche, a potem powstaje KONFLIKT INTENCJI POZNAWCZYCH (jak to Voitec ładnie nazwał;). Bo ty chcesz rozmawiac, czy potanczyc, a on (ona) ciągnie cie...w inną strone;)
Rosyjska ruletka- i to bez posrednictwa netu. zycie.
zobacz wątek