Widok

tzw. randki internetowe

Nie wiem czy ten temat już był.. jeśli tak to sorki ;)

Prawie na każdym z portali można się zabawić w coś pt. randki internetowe. Samotni lub mniej samotni (niektórzy tak szukają tylko sexu) tworzą swoje profile w nadziei że poznają w ten sposób kogoś - przyjaciela, kochanka itd.
Pytanie - czy naprawdę poważnie traktuje się coś takiego??
Jakie jest Wasze podejście to zawierania znajomości przez internet i umawiania się potem w rzeczywistości?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Bylo,ale temat na tyle ciekawy co poniektorzy boja sie go ruszac.
No bo ja ktos zle zrozumie i na randke zacznie sie umawiac to bedzie liczyl na szybki seks a nie bedzie myslal o jeszcze szybszym rozczarowaniu.
Bo tak sie czesto konczy ze kazdy chce isc szybciej w swoja strone gdyz oczekiwania przerosly rzeczywistosc i czesto nie spotykamy sie z osoba ktorej postac widzielismy przed oczami patrzac w ekran komputera.
Zawile to troche.
Tak jak i zycie.


Powyzej to tylko moje zdanie.
Nie wszyscy musza sie z tym zgadzac.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Manor napisał(a):

>> No bo ja ktos zle zrozumie i na randke zacznie sie umawiac to
> bedzie liczyl na szybki seks a nie bedzie myslal o jeszcze
> szybszym rozczarowaniu.
> Bo tak sie czesto konczy ze kazdy chce isc szybciej w swoja
> strone gdyz oczekiwania przerosly rzeczywistosc i czesto nie
> spotykamy sie z osoba ktorej postac widzielismy przed oczami

Ale w zyciu czesto jest tak samo. poznajesz kogos (powiedzmy ze na parkiecie, czy w pubie), rozmawiacie troche, a potem powstaje KONFLIKT INTENCJI POZNAWCZYCH (jak to Voitec ładnie nazwał;). Bo ty chcesz rozmawiac, czy potanczyc, a on (ona) ciągnie cie...w inną strone;)
Rosyjska ruletka- i to bez posrednictwa netu. zycie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie wiem jak randki, ale takie np. spotkania forumowe są bardzo fajne. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No i tu sie musze zgodzic:-)))
jak to było, Pewna, "jak ja lubie miec racje"?;)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no wlasnie jesli chce sie z kims spotkac kogo poznaje sie przez internet..to chyba nie powininnismy nazyeac takiego spotkania randka...no nie wiem takie spotkanie towarzyskie.bo widzicie mi sie randki przez internet kojarza z takimi bezinteresownymi panami szukajacymi pieknych pan...no nie wiem.moze troche zbyt sceptycznie do tego podchodze,ale tak to juz ze mna bywa:)

ola
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tu to się zgadzam że z reguły można spotkać tam facetów którym chodzi tylko o jedno ;) Mało kto wogóle traktuje takie coś na poważnie.
Ale jednak takie "internetowe randki" istnieją i mnóstwo ludzi tam się "zapisuje", podaje swoje mniej lub bardziej zmyślone dane. Jak myślicie - po co?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Carissa napisał(a):

> Tu to się zgadzam że z reguły można spotkać tam facetów którym
> chodzi tylko o jedno ;) Mało kto wogóle traktuje takie coś na
> poważnie.
> Ale jednak takie "internetowe randki" istnieją i mnóstwo ludzi
> tam się "zapisuje", podaje swoje mniej lub bardziej zmyślone
> dane. Jak myślicie - po co?
Dlaczego uważasz, że mało kto traktuje poważnie obecność na tego typu serwisach? Czyżbyś należałą do grona ludzi szczęsliwych, którzy już poznali swoją drugą połówkę i wydaje Ci się, że to jest takie proste i banalne? Zgadzam się, że jest wiele osób, które podają zmyślone dane, wiele osób, które szukają seksu ( ale z reguły wyraźnie to zaznaczają), ale jest też wiele osób, które szukają swojej drugiej połówki. Kiedyś, kiedy nie było takich portali ludzie zapisywali się do biur matrymonialnych, dane o ilości osób nie były publicznie znane, teraz każdy może sobie zobacyć, ile osób "szuka" i wydaje się, że to bardzo dużo.
Jak bywa z randkami internetowymi? Prawopodobnie bardzo różnie. Znam dwie pary, które nie miałyby szansy być parami, gdyby nie istniał internet, są więc jak najbardziej wytworem randek internetowych (szczęśliwym wytworem). Znam też ludzi, którzy nadal szukają, piszą maile, spotykają się, licząc na to, że w końcu trafią na kogoś, z kim dobrze się poczują. Znam też osoby, które traktują to jako zabawę i "zaliczają" kolejne internetowe spotkania.
Pytasz "po co"? - myślę, że odpowiedzi jest dokładnie tyle, ile osób zalogowanych na portalach randkowych, a może nawet więcej...
pozdrawiam
A.

...życie... raz do roku darmowa podróż wokół Slońca...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to ja sie przyznam do czegos..ale ciiii.
Ja sobie kiedys blądziłam po necie w ataku bezsennosci to wpadlam na serwis randkowy-tak sobie poogladac co tam ludzie powypisywali o sobie-calkiem ciekawe rzeczy mozna przeczytac;-) ("skromny, inteligentny, przystojny" etc, hihiiii;))) Ogolnie zaciekawilo mnie to, nie mialam zamiaru ani sie oglaszac ani nic w tym stylu:)
I tu bach- trafilam na ogloszenie ktore straaasznie mnie zaintrygowało, a zdjecie...ehhh;) powaznie.
No ale że z definicji nie wierze w takie znajomosci, ani nawet nie umialabym sie zalogowac (hehe) to nie dojdzie do spotkania.
Ale nie powiem-przez chwile mnie korciło. Ale sceptycyzm w koncu mnie przywołał do porządku. A może trzeba było napisac?;))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wg mnie powinnaś sprobować jeśli miałas taką ochotę. Ja np jeśli mam na coś ochotę to to robię i nie umieszczam swoich zachowań w jakichś schematach ograniczenia własnej wolności.

Żyje sie tylko raz, trzeba próbować wszystkiego bo coś ważnego moze nam przejść koło nosa :D


.... Carpe Diem ....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale ja nawet nie wiem jak sie tam zalogowac!!!!:(
poza tym jestem niesmiala:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć, jestem z powrotem, i muszę ci What powiedzieć, że może nie warto być nieśmiałą, znam jedną dziewczynę co tyż była bardzo niesmiała i się odważyła, poznała chłopaka przez Internet i są razem i jest bardzo zakochana i szczęsliwa mimo że trwa już to całkiem długo .......... no i chyba skończy się ślubem bo na to się zanosi...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Poza tym internet "ośmiela" ;)
Najgorzej chyba się przełamać i spotkać się w rzeczywistości...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Powiem wam, ze ja na czacie poznalam swojego ex chlopaka. Pisalismy ze soba esemesy przez trzy miesiace > Po trzech miesiacach sie spotkalismy i kolejne osiem miesiecy razem to najwspanialszy czas jaki przezylam w swoim dotychczasowym zyciu. Czasami warto zaryzykowac i dac sie blizej poznac jakiejs osobie z czata :)

YeKaTieRiNa KoSZMiCZNa ;-P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jasne,ze internet oniesmiela.
Piszemy to czego czesto nie mielibysmy odwagi powiedziec osobie dopiero co poznanej.
Szybciej sie zwierzamy,jestesmy bardziej otwarci.
Czesto potrzebujemy tego by komus sie "wyspowiadac",komus anonimowemu,kto nie ma wiekszej mozliwosci przekazania tego dalej.
No i sami pozostajemy anonimowi.
Sam bylem juz kilkakrotnie takim cywilnym ksiedzem.
Nie musialem nic doradzac,czytalem i mialem byc.
I jesli to komus pomoglo czy ulzylo to dla mnie jest to satysfakcja.
I tylko od nas samych zalezy zeby taka "spowiedz" pozostala rowniez anonimowa.


Powyzej to tylko moje zdanie.
Nie wszyscy musza sie z tym zgadzac.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak onieśmiela? chyba Ci sie słowa pomyliły :P


.... Carpe Diem ....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj nie sciemniaj ze nie umiesz sie zalogować :D jak sie tutaj zalogowałas to tam tez bedziesz umiala ;D

przelam nieśmialość ;) to nie jest dobra cecha


.... Carpe Diem ....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no tak, i Gajka i Voitec macie racje, ze warto sprobowac. Ale co innego spotkac sie towarzysko, na na spotkaniu forumowym (polecam:)))
a np odpisac na takiego anonsa z serwisu rankowego. Bo o ile w pierwszym przypadku w pewnym sensie znamy te osoby (przynajmniej z ich wypowiedzi, i mamy jakies wyobrazenia na ich temat), to w tym drugim jest ciezko znalezc punkt zaczepienia:/ no bo jak? napisac chlopakowi ze chetnie sie z nim spotkam bo ma niesamowite oczy??:/ hmmm....;-)
jakos sobie nie moge wyobrazic takiej akcji z mojej strony:]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czasami ludzie poznaja kogos ciekawego na takich serwisach randkowych. bo jest duzy odsetek facetow i kobiet, ktorzy szukaja tylko kogos do lozka, ale tez sa samotni, niesmiali lub tacy co nie miaja czasu lub mozliwosci wyjscia gdzies i poznannia kogos. ale chyba wiecej jest takich oszukancow, ktorzy chca nieiwdomo czego. kiedys bylam zalogowana na jednym z takich portali. z nudow, chcialam miec kogos do korespondencji. ale szybko to sie urywalo zanim doszlo do spotkania. zdecydowanie wole czaty. ale unikam takich osobnikow, ktorzy otwrcie mowia, ze szukaja kogos, bo sa tacy samotni. jkoas mnie cos takiego odstrasza. zreszta od dluuuuzszego czasu czaty czy fora sa dla mnie miejscem gdzie mozna poznac ludzi tylko po to, zeby spotkac sie towarzysko. chociaz te moje 'towarzyskie cele' nie wygladaja na takie, bo jeszcze nie bylam na zadnym forumowym zlociku. ale nprawde to nie bylo zalezne ode mnie tylko tak mi sie sprawy potoczyly.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jacy ludzie, taka randka - nieważne w jaki sposób się poznali. To akurat jest najmniej ważne. W realu można ściemniać tak samo jak w necie, a na żywo jest się chyba nawet bardziej wiarygodnym, bo przecież do internetowych znajomości z reguły ma się mniejsze zaufanie niż do tych zawartych w tradycyjny sposób...A może się mylę? To, co teraz wydaje się jeszcze niektórym dziwne, niedługo stanie się normą dla wszystkich.
Tak mi się wydaje. Nie widzę wielkiej różnicy między spotkaniem się z kimś dopiero co poznanym na czacie z kimś poznanym na imprezie - o jednym i drugim wiemy tyle samo - niewiele.

Pozdrawiam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zgadzam sie z Toba. mozna oszukanca poznac w internecie, jak i w realu. bo nigdy nie wiemy z kim mamy doczynienia. zdejmie taki jeden obraczke i minie duuzo czasu, kobieta zdazy sie zakochac i dopiero wtedy on wyjawia prawde. to taki przykladzik. zreszta, w dzisiejszych czasach internet to zwykle miejsce gdzie mozna kogos poznac.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

shirkus napisał(a):

w dzisiejszych czasach internet to zwykle
> miejsce gdzie mozna kogos poznac.

Jak napisałam, jeszcze nie każdy w ten sposób na to patrzy.
Ale tak faktycznie jest. :) Czy zwykłe? - Jak każde miejsce ma swoje charakterystyczne cechy i pułapki. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jezeli obie ze stron sa ze soba szczere od poczatku..i ciagnie je do siebie to sadze, ze sa ogrnomne szanse na to, aby zbudowac trwalsza relacje miedy nimi. Pulapki sa wszedzie..niezaleznie od miejsca..

YeKaTieRiNa KoSZMiCZNa ;-P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tak na to patrze - zwykle miejsce, gdzie mozna poznac ludzi. i oczywiscie ma to swoje pewne charakterystyczne cechy, no ale tez inaczej jest, jak sie poznaje kogos na dyskotece, a inaczej, jak przez wspolnych znajomych.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
shirkus napisał(a):

> ja tak na to patrze - zwykle miejsce, gdzie mozna poznac ludzi.
> i oczywiscie ma to swoje pewne charakterystyczne cechy, no ale
> tez inaczej jest, jak sie poznaje kogos na dyskotece, a
> inaczej, jak przez wspolnych znajomych.
>
>

właśnie ja np zazwyczaj poznaję znajomych znajomych...i jakośtak to jest "bezpieczniejsze",a jak juz sie poznaje z zupelknie obcymi ludzmi..to zey sie jeszcze spotksac musimy rozmawiac.chociaz w malenskim stopniu sie poznac..

ola
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Musze powiedziec ze do niedawna mialem bardzo sceptyczne podejscie do tego typu znajomosci; szczegolnie jesli mialoby to chodzic o cos wiecej niz szybkie pukanko.

Ale....

Jakis czas temu rozstalem sie ze swoja partnerka z ktora razem mieszkalismy a nalozyla sie na to jeszcze masa obowiazkow w pracy przez co zdecydowalem ze na razie zadnych zwiazkow romantycznych szukac nie bede. Ale za to postanowilem sobie z powrotem odkrywac Polske w sposob turystyczny. Czyli: wypady do Krakowa, Mazury itd itp. Ale nie chcialem tego robic sam czy z jakimis ludzmi z zagranicy a wiec dokladnie z tym celem (bez zadnej sciemy!!!) walnalem sobie profil na Sympatii.

Po paru dniach zaczalem mailowac z taka jedna fajna damka ktora mnie zreszta sama zagadnela. No i tak sobie mailowalismy bez zadnych zobowiazan i bez glupich podtekstow. Po paru tygodniach przyslalem jej jakies kwiatki do pracy. Ale znowoz bylo to bez zadnego podtekstu romantycznego, ja po prostu czasami przyjaciolkom czasami taki prezencik robie. Nie ukrywam ze byla pomiedzy nami niesamowita chemia ale nadal bardziej na poziomie przyjazni niz czego innego. Oczywiscie juz wtedy sporo zesmy rozmawiali prze telefon.

W pewnym momencie tak sie zlozylo ze i tak jechalem do Polski (do Gdanska) a wiec zasugerowalem przedluzenie wyjazdu o wizyte do Warszawy (tam ona mieszka) no i moze jakiegos wypadu do Zamoscia (nigdy tam oboje nie bylismy). Przyznam szczerze ze oboje nie bylismy juz sobie obojetni ale bylo to na poziomie takiej lepszej przyjazni (mimo ze sie jeszcze nie widzielismy). Umowilismy sie na moj przyjazd i zaprosilem ja do Teatru Wielkiego na Straszny Dwor (punkty dla tych ktorzy doszukaja sie humorystycznego podtekstu ;) ). Uznalismy to oboje za dobre miejsce gdzie mozna bezkonfrontacyjnie i bezstresowo sie poznac. Bo nawet na poziomie zwyklej przyjazni moglo sie okazac ze w realu to bedzie tak zwana DUPA. Okazalo sie w teatrze ze chemii bylo jeszcze wiecej niz zesmy sie spodziewali a po powrocie do domu nie bylem zmuszony korzystac pokoju goscinnego (ku wielkiej radosci rodzicow... ;) ). Dodam tez ze wizyta w Zamosciu byla super!

No i tak to sobie poszlo....a dodam ze w czerwcu to ona sie wyprowadza z Polski i przyjezdza zamieszkac u mnie. :) Takiej chemii to ja jeszcze nigdy nie przeylem.

Czemu sie udalo? Pewnie dlatego ze od poczatku bylismy uczciwi, nienapaleni oraz realistyczni. A to ze nam sie cos wiecej wydarzylo to po prostu bajka. Musze dodac ze fakt ze sie wpierw bardzo dokladnie poznalismy w sposob 'platoniczny' napewno przyczynil sie do tego ze nasze spotkanie bylo udane. Ale sam bylem zaskoczony swoja reakcja i chemia podczas naszego spotkania.

A wiec mozliwe to jest wszystko ale lekki sceptyzm mi jednak pozostal, uwazam ze napewno latwiej jest sobie wyrwac jakas laske/faceta na szybki numerek niz na jakis powazniejszy zwiazek. Z drugiej strony czesto chodzi sie do klubow czy 'na miasto' w dokladnie tym samym celu.....

O kurde ale tekst. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dlugi teks, ale przeczytalam :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mialam ten sam problem przemoc sie zeby to wszystko przeczytac bo mialam zaleglosci w czytaniu:)

ola
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja nie nadazem za Toba, Olcia ;)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
za mna???jak to??

ola
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a tak to. co ja cos napisze, to juz jest Twoja odp ;)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam to samo z Twoimi odp hehe i kurcze patrze i wszedzie juz sa :P hihi

ola
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to jakas magia czy co? ciekawe, ktora ma szybsze palce i szybszy komputer? juz nie wspomne, ktora szybciej czyta ;)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmmm.. irobi jeszcze jakies rxzeczy pomiedzy odp szybcije:)

ola
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tylko podjadam jogurt. ale prawie mi sie konczy.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja szukam ubran
jutro impreza z lat 60:)

ola
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o, fajnie masz. ja moge 'szlec' tylko po domu, bo chora jestem :/ zycze miej zabawy :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzieki :) napewno bedzie klimatycznie wszyscy poprzebiernai :) bajer a Ty sie kuruj ,w domu tez mozna poszalec hehe przed TV:| Oo

ola
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przed Tv, albo......w lozku.......;)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no proze prosze ..i Ty zalujesz ze nia mozesz wyjsc na imprze:P

ola
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ano zaluje ;p wiesz impreza......bardziej zbiorowo ;)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Super, gratuluję, życzę powodzenia i wielkie dzięki za tchnięcie nadziei...

...życie... raz do roku darmowa podróż wokół Slońca...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzieki nie ma sprawy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Super, gratuluję, życzę powodzenia i serdeczne dzięki za tchnięcie nadziei...

...życie... raz do roku darmowa podróż wokół Slońca...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratuluję życzę wszystkiego dobrego i dziękuję za tchnięcie nadziei...
...życie... raz do roku darmowa podróż wokół Slońca...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale o co chodzi??????

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wydaje mi sie ze chodzi o moj wywod gdzies w polowie watku. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aha.....

a nadal jestescie razem? jak Wam sie uklada, jesli ona jest stad a Ty stamtad?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Uklada sie dobrze. Raz na miesiac ona przylatuje tutaj i raz na miesiac ja lece do Polski. Wylot w piatek popoludniu a powrot w niedziele wieczorem. W ten piatek przyjezdza na 10 dni. :) No a jak juz mowilem od czerwca przeprowadza sie ona do mnie zagranice. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czyli czesto rzadko sie widujecie...... jestem sceptyczna, jesli chodzi o zwiazki na odleglosc, ale zycze Wam, zeby wspolne zycie dobrze Wam sie ukladalo :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Juz za trzy miesiace nie bedzie to zwiazek na odleglosc. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mam na mysli to, ze jak juz bedziecie razem (w sensie zwiazek nie na odleglosc) to nadal bedzie Wam ze soba dobrze.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
postulcow zatrzesienie i nie mam na tyle sily w oczach by je wszystkie pochlonac....coz..roznie sie konacza takie znajomosci..zreszta nie powinnam sie udzielac w tym temacie ;)..

...W Życiu Niczego Nie Warto Żałować! Do Niektórych Rzeczy Nie Można Po prostu Powrócić...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie powinnas?? ale przeciez masz jakies mysli o tym temacie...no ale skoro nei chcesz sie udzielac...to szkoda bo by bylo wiecej mozliwosci spogladania na swiat....

ola
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mysli to nie wszystko co w tym temacie posiadam...

...W Życiu Niczego Nie Warto Żałować! Do Niektórych Rzeczy Nie Można Po prostu Powrócić...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak sięumawiasz na rndke internetowa to jasne, że masz zamiar zerżnąc daną koleżankę.najlepiej jeszcze w samochodzie zanim powie jak ma nadprawdę na imie;).
nie rozumiem jak można myslec inaczej

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Chiev, co się stało, że 'wróciłeś'?
Przypomniałeś sobie hasło do tego nicka? ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zmień datę. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

nie umialabym sie tak chyba zaangazowac. mam konto na multirandki.pl i tam sobie pisze z facetami ale do spotkan bym nie doprowadzala, wystarcza mi ze zarabiam na pisaniu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Cześć. A jak zarabiasz na pisaniu? Jesteś pisarką dziennikarką wykonujesz jakąś pracę w internecie? Pytam bo szukam siebie ostatnio siedzę w domu i chciałbym zacząć zarabiać pieniądze. Szukam też czegoś na przyszłość, żeby być pewnym że jest zawsze jakaś alternatywa. Pozdrawiam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja za każdym razem trafiam na lalusiów, którzy szukają kobiety wyjętej wprost z filmów dla dorosłych. Gdzie znaleść faceta, który chce od życia tego samego co ja? Ja chce po prostu chodzić na randki, spędzać wspólnie czas ( oczywiście w ramach rozsądku) itp itd. Sami krolewicze na tym trojmieskim tinderze
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Towarzyskie

Żonaci mężczyźni poszukujący "Przyjaciółek" (94 odpowiedzi)

Może mi ktoś przełożyć na babski rozum jak to jest. Jest się w związku kocha się żonę, szanuje...

Miłość a poligamia (czyt. wierność) (102 odpowiedzi)

Tyle się tu pisze o miłości, jej definicji, ulotności, cudowności, itd. Co sądzicie w takim razie...

wiedziałem, że kot w domu to zły pomysł. (10 odpowiedzi)

K.....a, wiedziałem, że kot w domu to zły pomysł. Całe dzieciństwo mieliśmy psy, jedne były...

do góry