Odpowiadasz na:

Re: ułamany zab mleczny

a ja w tym temacie tez na swiezo wiec powiem co u nas.

jakies 2 msce temu zauwazylam u mojego Mikolaja zolty nalot na oby 1 i brazowe poprzeczne krechy na obu 2. 3 jeszcze nie ma. ma... rozwiń

a ja w tym temacie tez na swiezo wiec powiem co u nas.

jakies 2 msce temu zauwazylam u mojego Mikolaja zolty nalot na oby 1 i brazowe poprzeczne krechy na obu 2. 3 jeszcze nie ma. ma niespelna 2 lata. w uk, gdzie mieszkamy, powiedziano nam ze sie z tym nic nie robi. natomiast poszlismy w gdansku do stomatologa dzieciecego- WIEWIORKA- i okazalo sie, ze zeby trzeba jak najszybciej wyleczyc. w rezultacie maly ma 4 zeby zatrute, z czego 2 nie dalo sie uratowac i wypadly podczas leczenia. kosztowalo nas to baaaardzo duzo pieniedzy, ale warto bylo. maly ma wiekszy apatyt, je wszytko jak popadnie a nie tylko latwie do pogryzienia, pakowate zarcie. jest duzo lepiej niz przed leczeniem, takze ja jestm zdania, ze zeby mleczne trzeba leczyc.

co do wiewiorki to polecam z czystym sumieniem. to przychodnia tylko dla dzieci. lekarka ma swietne podejscie, dziecko jest znieczulone tylko miejscowo, najnowsza metoda. oczywiscie nie obylo sie bez placzu, krzykow itp ale personel wie co robi, ma doswiadczenie.

w razie pytan piszcie, to chetnie odpowiem

zobacz wątek
14 lat temu
adziula

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry