Re: w czym rodzić?
Połóżna wysłała mojego męża po białą czekoladę i miałam ssać po kosteczce, oprócz tego dostałam dwa kubki najpyszniejszej herbaty, jaką w życiu piłam - Sagi i z kilkoma łyżeczkami cukru (normalnie...
rozwiń
Połóżna wysłała mojego męża po białą czekoladę i miałam ssać po kosteczce, oprócz tego dostałam dwa kubki najpyszniejszej herbaty, jaką w życiu piłam - Sagi i z kilkoma łyżeczkami cukru (normalnie ani takiej herbaty, a już zwłaszcza słodzonej bym nie tknęła).
zobacz wątek