Re: rowerowe safari w lesie we Wrzeszczu... ?
trasa była oznakowana, on musiał to widzieć :) pozatym dużo pieszych nie chodziło takze nie wiem z czym on wyskakuje, oleć go i tyle, jemu chodzi by zrobić aferę i udaje mu się to, nie widzicie...
rozwiń
trasa była oznakowana, on musiał to widzieć :) pozatym dużo pieszych nie chodziło takze nie wiem z czym on wyskakuje, oleć go i tyle, jemu chodzi by zrobić aferę i udaje mu się to, nie widzicie tego :) nie pierwszy i nie ostatni czepialski któremu powietrze przeszkadza albo szum liści na drzewach, tyle w temacie :) do zobaczenia na szlaku
zobacz wątek