Odpowiadasz na:

Re: widzieliście...?

Panie "sadyl", wiele prawdy w tym, co pan napisal, ale spojrzmy realnie. Ta Pani z kotem, nie chce zatrudnic nikogo do sprzatania po sobie i kocie na stale, np. za okolo -jak Pan powiedzial- 2... rozwiń

Panie "sadyl", wiele prawdy w tym, co pan napisal, ale spojrzmy realnie. Ta Pani z kotem, nie chce zatrudnic nikogo do sprzatania po sobie i kocie na stale, np. za okolo -jak Pan powiedzial- 2 kola. Wowczas sprawa jest jasna i klarowna. Ona pragnie kupic sobie i kotu porządek za 80zl, a to chyba male przegiecie, zwazywszy na fakt, ze Pani z kotem wie, iz np. za byle jakie posprzatanie auta musialaby zaplacic okolo 50zl. Kazdy zdrowo myslacy czlowiek wie, ze uslugi sa drogie, a wygoda kosztuje! Jezeli stac mnie na wygody, to musze liczyc sie z tym, ze za nie poniose dodatkowe, znaczne koszta. Jezeli mnie nie stac, to sprzatam, prasuje, gotuje itd. sam, badz mieszkam w syfie i stoluje sie tylko w McDonald'sie. Na marginesie, oswiadczam uroczyscie, ze za 50zl moge wychodzic z jej pierd@lonym futrzakiem 5xdziennie, nawet na rozowej smyczy. Tak wiec, jezeli paniusia przeczyta panskie i moje oswiadczenie woli, to kuwete i spacery dla futrzaka ma z glowy. Co do reszty, niestety musi szukac dalej

zobacz wątek
13 lat temu
~WildChicken

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry