Re: wielodzietni z wyboru i nie tylko.....
generalnie dla naszej starszej dwójki popołudniami robimy za taksówkę. Mąż zawozi i przywozi i tak każde popołudnie praktycznie. ja z maluchami walczę a do południa wietrzę ich na osiedlu lub...
rozwiń
generalnie dla naszej starszej dwójki popołudniami robimy za taksówkę. Mąż zawozi i przywozi i tak każde popołudnie praktycznie. ja z maluchami walczę a do południa wietrzę ich na osiedlu lub jeżdżę bliżej morza.
kiedy była dwójka regularnie jeździliśmy na wakacje teraz przy czwórce chyba pojawia się schody głównie finansowe. Biura podróży jakoś nie maja takich ofert trzeba chyba brać wtedy dwa pokoje a to już są inne pieniądze. Ale powalczę za czymś na najbliższe lato.
zobacz wątek