Odpowiadasz na:

Re: wielodzietni z wyboru i nie tylko.....

zazdroszczę, zwłaszcza jak dzieci podrosną i przeczeka się ten etap maleńkości. Ja mam tylko 2 sztuki, gdzieś tam mi się telepie myśl o 3 ale nie mam odwagi czy chęci, za dużo na nie. Już sobie... rozwiń

zazdroszczę, zwłaszcza jak dzieci podrosną i przeczeka się ten etap maleńkości. Ja mam tylko 2 sztuki, gdzieś tam mi się telepie myśl o 3 ale nie mam odwagi czy chęci, za dużo na nie. Już sobie wszystko człowiek poukładał, jestem po 30 i nie chce się. Mam ze starszym też problemy bo jest niestety chory, to też odstrasza. Raczej nie boję się powtórki bo córa zdrowa, ale jemu jednak muszę trochę poświęcić więcej czasu.
Siostra moja ma 3 i fajnie się na nich patrzy.Jako dziecko marzyłam o chociaż 2 siostrach.Zawsze to jednak najbliżsi którzy nas otaczają. Dobrze,że moje dzieciaki mają siebie, jedno dziecko to dla mnie stanowczo za mało z tego względu,że jednak traci się coś, choć pewnie jedynacy tak nie twierdzą ale wiadomo, nie doświadczyli to jak mają twierdzić inaczej.

zobacz wątek
10 lat temu
~miki

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry