Widok

witamy w Polsce!

Niedawno wróciliśmy do Polski z Czech, przyszła jesień więc dzieci chore.
Żona dzwoni do przychodni by się zarejestrować ale nie mam miejsc. Na pytanie jakie formalności są potrzebne pani odpowiada że wszystko załatwimy w dniu wizyty.Myślimy coś się zmieniło w polskiej niepublicznej służbie zdrowia! OK dzwonimy dziś a pani krzyczy na żonę że trzeba się najpierw zapisać i że ona dziś nie zarejestruje. Normalnie jak w przychodni państwowej i to 20 lat temu. A w Czechach była kultura i porządek...
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeśli to przychodnia Jasień, to wszystko wyjaśnia. Tam jest zaledwie kilku lekarzy, pediatra chyba tylko jeden... Jak byłam tam zapisana to moje dziecko przyjmował lekarz rodzinny Gasiński vel kpina....
Ciesz się że nie miałeś przyjemności z jegomościem kierownikiem Słomińskim, to byś dopiero psioczył na Polskę...Zmień przychodnię. Morena, Świętokrzyska, Jagiellońska.
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry